W zeszłym roku doszło do dużego i poważnego pożaru w tunelu Oslofjord. Pojawił się nowy raport Norweskiej Komisji Lotnictwa Cywilnego, który wskazuje wiele uchybień w budowie ww. tunelu. Niestety zagrażają one bezpieczeństwu osób, które codziennie korzystają z przejazdu tunelem.
- Szukasz profesjonalnej obsługi księgowej?
- Telefon: 0047 93982173
- Obsługa w języku Polskim
- Rabaty dla nowych klientów
- Topnor www.topnor.no
Tunel Oslofjord i wypadek sprzed roku
Ponad rok temu 5 maja doszło do wypadku w tunelu Oslofjord, był nim pożar ciężarówki. Na szczęście poza zniszczeniem auta nikomu nic się nie stało. Szkody wypadku rozpościerały się na odcinku 500 metrów z czego 300 m było doszczętnie spalone. Niestety pożar doprowadził do wzrostu temperatury wewnątrz tunelu, a ta doprowadziła do spalenia się sklepienia tunelu, przewodów, instalacji i nawierzchni drogi. Ciężarówka przewoziła papier. Kierowca wszelkimi siłami próbował walczyć z ogniem aby go ugasić, ale niestety bezskutecznie.
Czytaj także: Pogoda na listopad w Norwegii
Uchybienia budowy tunelu
W wyniku zeszłorocznego wypadku Norweska Rada Dochodzeniowa Wypadków sporządziła listę kilku uchybień, które zostały zawarte w szczegółowym raporcie. Zawarte w nim punkty mówią między innymi o:
- nieaktualnym planie awaryjnym tunelu Oslofjord,
- braku planowanych i realizowanych ćwiczeń bezpieczeństwa, które wynikają z regulaminu tunelu,
- zastrzeżeniach co do pracy Norweskiej Administracji Dróg Publicznych, która nie stosowała się do wewnętrznych wytycznych dotyczących zachowania bezpieczeństwa funkcjonowania tunelu.
William J. Bertheussen dyrektor komisji do spraw wypadków twierdzi „Ten raport wskazuje na kilka poważnych uchybień w zakresie bezpieczeństwa, które powinny być jak najszybciej naprawione”.
Bezpieczeństwo ponad wszystko
Oslofjord to liczący 7 kilometrów długości i 134 m głębokości poniżej poziomu morza tunel, który jest najdłuższym tunelem drogowym w Akershus i Buskerud. Jest też uważany za najdłuższy podwodny tunel tego typu na terenie Europy Północnej. „Bezpieczeństwo tunelu musi zostać utrzymane przez cały czas na najwyższym poziomie. Spędziliśmy dużo czasu nad tym raportem i dokładnie zbadaliśmy wypadek. Teraz musimy spojrzeć na całkowite działanie tunelu” – mówi dla NRK Bertheussen.
Ten wypadek nie był pierwszy
Raport przypomina również o pożarze z 2011 roku, który wystąpił na terenie tunelu. Z roku na rok zwiększa się ilość pojazdów jakie korzystają z przejazdu przez tunel. Dwie sytuacje z przeszłości pokazują iż należy zwrócić szczególną uwagę na problem jakim jest pożar na odcinku tunelu Oslofjord, ale i nie tylko. Priorytetem jak wskazuje Bertheussen jest oczyszczenie uchybień jakie zostały wskazane w raporcie. To zadanie należy do Norweskiego Zarządu Dróg Publicznych.
