.
Wiele małżeństw które mieszkają latami w systemie gdzie jedno z nich pracuje za granicą jest w trudnej sytuacji. Związane jest to z z życiem na odległość. Wiele z takich małżeństw ma również dzieci. Niekiedy lub nawet często po kilku latach takiej zarobkowej rozłąki dochodzi do rozwodu. To jest temat który chce poruszyć w tym artykule. Polska jest jedynym na świecie krajem gdzie posługując się dziećmi jawnie wysysa majątki właśnie w takich sytuacjach.
Zanim przejdę do opisania tego konkretnego przykładu który dotyczy naszego rodaka Łukasza mieszkającego w Norwegii. Wspomnę tylko kilka porównań jakie istnieją miedzy rozwodem w Polsce i Norwegii.
Rozwód w Polsce może trwać latami, jednak w Norwegii taka procedura trwa około roku max półtora roku.
Jeśli są dzieci to sprawa jest rozpatrywana również pod kątem dziecka lub dzieci.
W Norwegii zazwyczaj jest tak ze oboje rodziców dostają wychowanie nad dzieckiem i robią to w systemie 50 na 50%. W Polsce jest zazwyczaj tak: Matka Polka właścicielka dziecka. Dzieje się wszystko co najgorsze dla współmałżonka włącznie z wyssaniem z niego wszystkich pieniędzy. Tylko pod pozorem wychowania dziecka lub dzieci. Każdy ojciec Polskiego obywatelstwa jest potencjalnym skazańcem i pensjonariuszem więzienia.
Rozwód w Norwegii przebiega w przyjaznej atmosferze i dzieci nie są mieszane w takie sprawy, o sporach nie wspomnę. W Polsce jest masakra, matki nakręcają dzieci na ojców idą wręcz na noże i dzieci uczestniczą w walce, często zmuszane do zakończenia kontaktowania się z ojcem. W Norwegii jest to nie do pomyślenia.
Komu zależy aby tak było?
Na to pytanie jest prosta odpowiedz. Dzieci w Polsce napędzają ogromny biznes w szerokim wachlarzu usług nad którymi ma piecze nasze państwo Polska. Sądownictwo, Komornicy, Więziennictwo, Policja, Adwokaci, Prokuratorzy, Psycholodzy, być może nie wymieniłem wszystkiego ale myślę ze to już i tak wiele. Wszystkie wymienione organy są uruchamiane niejednokrotnie przy rozwodach i występują z ramienia naszego państwa Polskiego. Jak widać największy interes abyśmy się wiecznie kłócili ma nasze państwo Polskie. Wcale nie zależy nikomu aby to się zmieniło.
Łukasz G. Magdalena M.G.
Łukasz- Robol w domu i spec od remontów w rodzinie żony, maszynka do pieniędzy, ojciec, zawód stolarz
Magdalena- Matka, ja se leże a on pierze, zawód nauczyciel pedagog.
Nie ma nic dziwnego w związku małżeńskim aby tak było. Dobry mąż z takim fachem w ręku i ze zdolnościami do budowlanki wszechstronny który aż się rwie do pracy, zawsze może i pomoże. Tak było w tym przypadku. Teście teraz mieszkają w domu bo wcześniej mieszkali w spartańskich warunkach i myli dupska w misce. Dlaczego przy rozwodzie małżeństwa które i tak nie ma już przyszłości, wszystkich dopada amnezja?.
Dziecko podczas rozwodu
Pamiętajmy że jeśli jest dziecko lub dzieci w małżeństwie to wtedy jest kosmos, współmałżonka zachowuje się jakby była ukarana ze ma wychowywać sama dziecko. W przypadku gdzie były mąż chce uczestniczyć w wychowaniu to odzew jest jednoznaczny. Płać i płacz, dziecka nie zobaczysz, “Po moim trupie”. Czyli tak zwana kara w samotnym wychowaniu dziecka jest tylko zasłoną za którą płaci tylko dziecko, a były mąż ma być tylko płatnikiem. Bo już ojcem to nie bardzo, mama za mało wtedy wyłudzi.
Matka Polka właścicielka dziecka. Walka podczas rozwodu. “Pozwól mi zobaczyć syna”
Jesteś tylko ojcem i dziecko się Ciebie boi, Cezary się boi ze go porwiesz, Masz korona wirus, On nie chce poznać Twojej rodziny, przecież on nawet się Tobą nie interesuje, nie bo nie, Twój syn nie chce Cię widzieć, Cezary sam zdecyduje czy chce Cię widzieć, możesz go mieć tylko w mojej obecności, zawiodłeś swoje dziecko. To oczywiście nie wszystkie argumenty zony, aby ograniczyć Łukaszowi widzenie z synem. Magdalena jest pedagogiem szkolnym i potrafi wpływać w sposób dla siebie właściwy na dziecko. Słowa wypowiedziane i argumenty nie są w stanie wyjść z umysłu 13 latka bez zawistnego naprowadzania go i manipulowania umysłem dziecka co odbije się znacząco nad jego dalszym rozwojem i życiem.
Ważne aby nie popełniać tych samych błędów.
Nasze radio było obecne na sprawie rozwodowej i opiszemy szczegółowo cala sprawę krok po kroku, dowiesz się drogi czytelniku ze nasze państwo Polskie ma gdzieś dobro dziecka a co za tym idzie, normalne podejście do sprawy. w tym artykule będą dodawane linki w których opiszemy miedzy innymi zachowanie adwokata Magdaleny który wyraźnie daje znaki na sprawie sadowej ze jest beneficjentem i cieszy się z tego jawnie. Debilny uśmieszek adwokata w Polsce. To będzie temat który powinien dać nam wiele do myślenia.
Ciąg dalszy nastąpi. Nie będziemy stroną w tej sprawie, chcemy uświadomić nam naszą naiwność. Pokarze wam jak się dajemy dymać systemowi. Sami zawsze możemy się przecież dogadać