Od 1 stycznia 2022 r. musisz posiadać dokumentacje związaną z remontami jakie wykonałeś w domu/mieszkaniu które sprzedajesz. Celem jest stworzenie bezpieczniejszego handlu nieruchomości. Nie jest pewne, jak prawo będzie wyglądało w praktyce. Jedno w tej sprawie można już ustalić: teraz ważniejsze niż kiedykolwiek jest uzyskanie dokumentacji od fachowców
Sprzedaż używanego domu bez dokumentacji związanej z przeprowadzeniem remontu, będzie jak sprzedaż używanego samochodu bez historii serwisowej: Cena będzie znacznie niższa.
– Do tej pory każdy mógł sprzedawać dom „takim, jaki jest”. Nie zachęciło to sprzedającego do udokumentowania stanu technicznego domu, mówi Erling Olaussen, dyrektor generalny Boligmappa. – Nowe przepisy wywracają to do góry nogami. Teraz sprzedawca domu musi być w stanie udokumentować, kto co zrobił.
Prace nad nową ustawą likwidacyjną zainicjował były minister sprawiedliwości Tor Mikkel Wara. Jego następca, Jøran Kallemyr, mógł dziś zobaczyć to wdrożone, gdy rząd większościowy zadbał o przyjęcie propozycji.
Jest to dobre prawo rownież dla rzemieślników
– Zwiększone zapotrzebowanie na dokumentację mieszkaniową to dobra nowość dla wszystkich rzemieślników, którzy dokumentują. Płacą podatki i prowadzą zdrowe biznesy, kontynuuje Olaussen. – Nowa ustawa może pomóc w ograniczeniu pracy nierejestrowanej.
Oto najważniejsze zmiany:
- Przestań sprzedawać dom „tak jak jest”. Używany dom ma wadę, jeśli odbiega od „tego czego oczekiwał kupujący”.
- Zasada jednego metra kwadratowego. Jest uważane za odchylenie powierzchni, jeśli przekracza dwa procent i co najmniej jeden metr kwadratowy.
- Limit 10 000 koron. Uznaje się, że wada, za którą kupujący może domagać się odszkodowania, przekracza 10 000 koron.
- Wymagania dla rzeczoznawców i raport o stanie. Określone są wymagania dotyczące kompetencji rzeczoznawcy, a także projektu raportu o stanie.
- Obowiązek przeprowadzenia dochodzenia zostaje zaostrzony. Kupujący nie może domagać się odszkodowania za warunki opisane w raporcie o stanie lub innej dokumentacji. Niezależnie od tego, czy się z nim zapoznał, czy nie.
Nowe prawo mieszkaniowe. Spór o konsekwencje
W ciągu ostatniego roku strony w branży nieruchomości w Norwegii i organizacje konsumenckie wypowiedziały się na temat propozycji. Rada Konsumentów, Stowarzyszenie Właścicieli Domów i Ubezpieczenia, którzy byli bardzo pozytywnie nastawieni, twierdząc, że zmiany są długo oczekiwane i spełnią zamiar bezpieczniejszego handlu domami.
Z drugiej strony firmy takie jak Eiendom Norge, Finanstilsynet i profesor BI Harald Benestad Anderssen są mocno krytyczne w tej sprawie. Wierzą, że zmiany zwiększą poziom konfliktu w handlu mieszkaniowym.
Przeczytaj nasz kolejny artykuł: Na co zwrócić uwagę przy zakupie używanego auta