Dostawca paszportów i krajowych dowodów osobistych, Thales, poinformował dziś Norweską Dyrekcję Policji, że został przez nich wykryty w dokumentach błąd techniczny. Ta sytuacja może dotyczyć całej partii krajowych dowodów osobistych wyprodukowanych dla Norwegii. Oznacza to, że czas doręczenia wzrasta z sześciu do siedmiu tygodni dla wniosków otrzymanych od dzisiaj, 26 sierpnia.
Przeczytaj również: Norweski dowód osobisty dla prawie wszystkich
– Otrzymaliśmy informację, że wykryto błąd, który może skutkować tym, że chipa nie da się odczytać. Po testach nie ma jeszcze informacji, czy błąd dotyczy całej partii, która trafiała do Norwegii, czy tylko na jej mniejszą część. Dlatego Norweska Dyrekcja Policji decyduje się teraz poczekać na nową partię, abyśmy mieli pewność, że ludzie otrzymają całkowicie bezpieczny dokument tożsamości i nie wpadną w trudną sytuację, gdy użyją dokument, mówi dyrektor departamentu Bjørn Vandvik.
Ten błąd oznacza opóźnienia
Dostawca informuje, że minie pięć tygodni, zanim będzie w stanie wyprodukować nową partię dokumentów. Ten problem pojawia się po miesiącach wyzwań produkcyjnych i zaległości paszportowych.
Ta sytuacja oznacza, że osoby, które złożą wnioski dzisiaj otrzymają dokument w przeciągu sześciu do ośmiu tygodni.
– Bardzo szkoda, że ten błąd się pojawił i chcielibyśmy przeprosić mieszkańców – mówi Vandvik.
Źródło: politiet
Przeczytaj i dowiedz się więcej: Działalność polskojęzycznego portalu informacyjnego wataha.no w Norwegii i Wataha Integrasjon Forening