Huragan w Tomrefjord: Angelika trafiona przez blachę w czasie wichury.
Dramatyczne zdarzenie w Tomrefjord podczas Storm Amy
Tomrefjord, Norwegia.
Między godziną 10:00 a 12:00 w sobotę, podczas przechodzenia nad Norwegią wichury Storm Amy, doszło do dramatycznego incydentu.
Angelika Rajner (32 lata) została uderzona w głowę przez poderwany z dachu kawał blachy. Do zdarzenia doszło w momencie, gdy próbowała nagrać warunki pogodowe na telefon.
Według norweskiego dziennika VG, Angelika doznała obrażeń czoła i ręki. Mimo szoku i krwawienia udała się po pomoc medyczną i została opatrzona.
Siła Storm Amy w Norwegii
Huraganowy front atmosferyczny Storm Amy nawiedził Norwegię 4 października 2025 roku.
Jak podaje newsinenglish.no, silne wiatry i ulewy:
-
pozbawiły ponad 117 000 gospodarstw domowych prądu,
-
zablokowały drogi powalonymi drzewami,
-
doprowadziły do licznych awarii sieci internetowej i energetycznej.
W regionie Møre og Romsdal, w tym w Tomrefjord, notowano porywy wiatru sięgające 27–35 m/s, co stwarzało zagrożenie dla życia i mienia.
Dla mieszkańców oznaczało to godziny w ciemnościach, przy świecach i latarkach, w poczuciu bezradności wobec żywiołu.
Relacja Angeliki z chwili wypadku
Angelika, mimo ostrzeżeń meteorologicznych, wyszła przed dom, by sprawdzić sytuację i pomóc mężowi. W pewnym momencie poderwana przez wiatr blacha uderzyła ją w głowę.
– „Wyszłam tylko sprawdzić, czy mąż sobie poradzi… Wiatr wiał w drugą stronę, a ta blacha jakby mnie zobaczyła i obrała za punkt honoru” – mówi.
– „Krzyknęłam, bo byłam przekonana, że mam mózg na wierzchu, że to koniec. Rzuciłam ręcznik na głowę i tuliłam dzieci, powtarzając im, że je kocham”.
– „Kiedy mąż wrócił, powiedział, że nie jest tak źle, jak myślałam. To była ulga, ale ten strach zostanie ze mną na długo”.
Według jej relacji, w pierwszych chwilach po wypadku bardziej niż o siebie martwiła się o dzieci, które mogły zostać same w domu w czasie wichury.
Skutki wichury w Tomrefjord
Wichura w Tomrefjord nie tylko zagroziła życiu Angeliki, ale też:
-
spowodowała długotrwałe przerwy w dostawie prądu i internetu,
-
zniszczyła elementy dachów i ogrodzeń,
-
utrudniła pracę służbom ratunkowym.
– „Znowu nie ma prądu i internetu, ale mamy pracę… Człowiek nagle zdaje sobie sprawę, jak bardzo jest zależny od tych rzeczy” – mówi Angelika z lekką ironią.
Najważniejsze pytanie: jak czuje się Angelika?
Z relacji mediów wynika, że Angelika otrzymała niezbędną pomoc medyczną i jej stan jest stabilny.
Jednak mieszkańcy i czytelnicy zadają sobie jedno kluczowe pytanie:
Czy Angelika jest w pełni zdrowa po tym dramatycznym zdarzeniu i czy nie grożą jej powikłania po urazie głowy? i czy nie odbije się to na jej psychice?
Wywiad z Angeliką już wkrótce
Redakcja przygotowuje specjalny wywiad z Angeliką Rajner, w którym poruszymy kwestie:
-
jej obecnego stanu zdrowia,
-
emocji związanych z dramatycznymi wydarzeniami w Tomrefjord,
-
wniosków na przyszłość dotyczących bezpieczeństwa w czasie ekstremalnych zjawisk pogodowych.
➡️ Wywiad zostanie opublikowany w najbliższych dniach na naszym portalu.
Podsumowanie
Wydarzenia w Tomrefjord pokazują, jak gwałtowny żywioł potrafi w jednej chwili zagrozić życiu ludzi.
Historia Angeliki Rajner jest nie tylko dramatyczną relacją z frontu walki z huraganem, ale także ostrzeżeniem przed lekceważeniem siły natury.