O tym, jak ważne jest bezpieczne ładowanie samochodu elektrycznego mogło się przekonać szwedzkie małżeństwo. Jak informowaliśmy 5. listopada, spłonął im dom w Sunne, a przyczyną było nieprawidłowe ładowanie elbilu. W jaki sposób zatem zrobić to bez żadnego ryzyka?
Ładowanie samochodu elektrycznego w domu
Byśmy mogli być pewni, że ładowanie samochodu elektrycznego w domu jest bezpieczne powinniśmy w pierwszej kolejności sprawdzić stan instalacji elektrycznej. Dotyczy to szczególnie starszych domów, które mogą nie być przystosowane do dużego i ciągłego poboru prądu.
Czytaj również: Akumulatory w Norwegii – co powinieneś wiedzieć? >>>
W konsultacji z elektrykiem
Tego typu ekspertyzy warto przeprowadzić z wykwalifikowanym elektrykiem. Nawet w przypadku, gdy już posiadamy jeden samochód elektryczny i wszystko dotychczas działało bez zarzutu. Jak pokazuje przykład małżeństwa z Sunne, pożar może wybuchnąć nawet, jeżeli ładowanie samochodu elektrycznego trwało przez kilka miesięcy bez żadnych niepokojących objawów.
Ładowarka na osobnym obwodzie
Najwygodniejszą formą korzystania z ładowarki do auta elektrycznego jest podłączenie jej do standardowego kontaktu. Z punktu widzenia bezpieczeństwa zaleca się, by funkcjonował on na wyodrębnionym obwodzie prądu elektrycznego. Nie bez znaczenia pozostaje konieczność zastosowania uziemienia typu B, a także zastosowanie bezpiecznika maksimum 10a.
WAŻNE! Nie zaleca się stosowania bezpieczników o wyższej wartości amperów.
Czytaj również: Samochody elektryczne, a ekologia – wyniki badań >>>
Zwracaj uwagę czy wtyczka się nie przegrzewa
Nawet jeżeli upewniliśmy się, że nasza domowa instalacja elektryczna umożliwia bezpieczne ładowanie auta elektrycznego, to warto okresowo ją kontrolować. Pierwszym objawem wskazującym na zbyt duże obciążenie instalacji jest nagrzewanie się wtyczki od ładowarki. Jeżeli zmienia ona swój kolor na żółtawo-brązowy, powinniśmy niezwłocznie skonsultować się z elektrykiem.
Kiedy ładować auto?
Warto wiedzieć, że ładowanie samochodu elektrycznego co do zasady powinno przebiegać w nocy. Proces ten powoduje duże obciążenie na całej instalacji elektrycznej. Wykonywanie tej czynności w trakcie dnia może spowodować spięcia nie tylko u nas, ale również u naszych sąsiadów.
Jeżeli chcemy ładować elbil w trakcie dnia, NAF zaleca nabycie domowej stacji ładowania, zwanej inaczej hjemmeladerboks. Jest to urządzenie dostarczające 32 amperów lub 22 kWh. Koszt oscyluje od 14 tys. NOK do nawet 50 tys. NOK. Ostateczna cena determinowana jest tym, w którym miejscu stacja ładowania ma stanąć oraz w jakim stopniu należy przerobić domową instalację elektryczną.
Czytaj również: Ubezpieczenie auta w Norwegii – jak to działa? >>>
Ile kosztuje ładowanie samochodu elektrycznego?
Ostateczny koszt ładowania auta elektrycznego zależy od tego, gdzie ta czynność jest wykonywana. Najtańszą opcją jest korzystanie z domowej instalacji elektrycznej – np. pełne naładowanie Nissana Leafa z baterią 40 kWh to koszt 40 NOK. Drożej jest na stacjach szybkiego ładowania – za minutę płacimy zazwyczaj od 2,5 NOK do 6,50 NOK. Pełne naładowanie tego samego pojazdu będzie nas zatem kosztowało od 60 NOK do nawet 100 NOK.
Warto zapamiętać, że ładowanie do 100% jest najmniej ekonomiczne. O wiele taniej będzie ładowanie baterii do 80% – powyżej tego progu akumulator wykazuje większy opór, w wyniku czego ładowanie jest wolniejsze.
Decydując się na zakup elbilu, warto zadbać o bezpieczne ładowanie samochodu elektrycznego. Kluczową rolę odgrywa stan i rodzaj instalacji elektrycznej w naszym domu. Gniazdko powinno znajdować się na osobnym obwodzie prądu, posiadać uziemienie typu B oraz bezpiecznik nie większy, niż 10a. Okresowo warto sprawdzać, czy wtyczka od ładowarki nie przegrzewa się lub nie zmienia koloru. Podjęcie tego typu działań profilaktycznych zapewni nam spokojny sen w trakcie ładowania auta.
