Z powodu zapowiadanego intensywnego opadu śniegu i silnego wiatru, w poniedziałek i wtorek na południowym i wschodnim wybrzeżu Norwegii dojdzie do ograniczenia ruchu pociągów. Norweski Instytut Meteorologiczny wydał pomarańczowe ostrzeżenie pogodowe, prognozując lokalnie od 30 do 40 cm śniegu oraz silny wiatr. Już od poniedziałkowego poranka część pociągów na Østlandet została odwołana.
Przeczytaj również: Nowe przepisy od 1 stycznia: Gminy i firmy będą musiały segregować odpady tekstylne
Bane NOR znów zawodzi podczas zimy! Historia się powtarza
Dokładnie rok temu, 17 stycznia, obfite opady śniegu i wiatr sparaliżowały transport publiczny w rejonie Oslo. Problemy na liniach kolejowych Bane NOR były poważne – zablokowane tory, awarie zwrotnic i systemów sygnalizacyjnych, a także pociągi unieruchomione przez zalegający śnieg. Mimo zapewnień o lepszym przygotowaniu, sytuacja obecnie wygląda podobnie: ograniczenia w ruchu mają na celu uniknięcie całkowitego chaosu, ale pasażerowie znów zostaną na lodzie.
Przeczytaj również: Noworoczne postanowienia. Czy obiecujemy sobie zbyt wiele?
“Jesteśmy przygotowani” – czy na pewno?
Bane NOR chwali się zwiększeniem zdolności odśnieżania: zakupiono 12 nowych maszyn LT18 oraz dodatkowy sprzęt do usuwania śniegu, a także wzmocniono zimową obsługę techniczną. Wprowadzono także snieżnych koordynatorów i nowe rozwiązania cyfrowe do monitorowania działań odśnieżania. Czy to wystarczy? Patrząc na poprzednie lata, wciąż brak konkretnej strategii na szybkie przywracanie normalnego ruchu w ekstremalnych warunkach.
Dołącz do Watahy już teraz – włącz Radio Wataha
Kolejowy chaos
Pomimo rocznych przygotowań i inwestycji w sprzęt, pasażerowie mogą znów spodziewać się opóźnień i odwołanych kursów. Problemem wydaje się być nie tylko pogoda, ale także brak elastyczności i efektywnego zarządzania w sytuacjach kryzysowych. Zarząd Bane NOR wydaje się powtarzać te same błędy, co w przeszłości, co prowadzi do pytania: czy rzeczywiście wyciągnięto wnioski z poprzednich zimowych problemów?
Co dalej z podróżnymi?
Aktualne informacje o zmianach w rozkładzie pasażerowie znajdą na stronach przewoźników. Niestety, dla wielu oznacza to dodatkowy stres, opóźnienia i utrudnienia w codziennym życiu. Czas na realne działania, a nie tylko kosmetyczne zmiany, które nie przynoszą oczekiwanych efektów. Czy Bane NOR w końcu zrozumie, że komunikacja w ekstremalnych warunkach wymaga czegoś więcej niż tylko deklaracji o lepszym przygotowaniu?
Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post
Źródło: Bane NOR, Zdjęcie: Wojtek Sobieski
Przeczytaj również: 90 ofiar na drogach w 2024 roku – pierwszy spadek od lat: Walka o bezpieczeństwo na drogach