Życie w Norwegii zdążyło obrosnąć wieloma mitami. Część z nich jest nieprawdziwa, druga część jak najbardziej ma pokrycie w faktach. Jak Polakom żyje się w Norwegii? Okazuje się, że nie jest tak źle, jak twierdzą niektórzy internauci na polskich forach poświęconych Krajowi Fiordów. Pytamy Polaków mieszkających w Norwegii o to, jak im się tu żyje.
“Nie jest idealnie, ale lepiej, niż w Polsce”
Na grupach polonijnych niektórzy zachodzą w głowę – dlaczego tylu “świeżaków” przybywa wciąż z Polski? Życie w Norwegii dla części przyjezdnych okazuje się być rozczarowaniem. Głównie po przeliczeniu pensji pomniejszonej o koszty życia codziennego. Okazuje się, że funkcjonujące w ich umysłach wyobrażenie o tym kraju szybko zderza się z rzeczywistością.
– “Koszty życia są wysokie w Norwegii” – mówi Majka G. (nazwisko do wiad. redakcji) w rozmowie z Radio Wataha – “Ale nie jest tak źle. Ceny żywności rosną teraz wszędzie po wyjątkowo suchym lecie. Mimo rosnących cen, w Norwegii wciąż można żyć dostatnie” – dodaje.
Czytaj także: Polonia norweska, a prawo jazdy >>>
Nie jest tak źle z żywnością
Faktycznie, tendencje wzrostowe w cenach żywności można zaobserwować również w Polsce. Już w 2017 roku mieszkańcy RP byli zbulwersowani drastycznym skokiem cen takich produktów, jak masło (35%), jaja (25%) czy owoce (10%). W tym roku okazuje się, że nie jest o wiele lepiej. Średni wzrost cen wynosił 2,7% w czerwcu przy 7,5% wzroście płac w 2018 roku. Ceny paliw jednak podrożały o 15,2%.
Czytaj także: Rekordowa liczba bankructw w Norwegii >>>
Nieco inaczej sytuacja wyglądała w Norwegii – w I półroczu 2018 roku ceny żywności rosną w tempie 3,8% przy podobnym wzroście płac. Przy czym przeciętne wynagrodzenie w Norwegii jest znacznie wyższe, niż w Polsce. W celu lepszego zobrazowania relacji siły nabywczej pieniądza, weźmy pod uwagę ile za godzinę pracy można kupić paliwo w Polsce, a ile w Norwegii.
Ile paliwa za godzinę pracy w Norwegii, a ile w Polsce?
Średnia cena ON w Norwegii to koszt ok. 15,88 NOK (dane z www.e-petrol.pl). Przeciętna godzinowa stawka to 200 NOK netto. Przeciętny Norweg zatem może sobie pozwolić na zakup 12,59 litrów paliwa za godzinę swojej pracy.
Tymczasem średnia cena ON w Polsce to 5,02 (źródło jak powyżej). Mediana wynagrodzeń w Polsce wynosi 2000 złotych netto, co daje przeciętną stawkę godzinową na poziomie 12,5 zł. Załóżmy jednak, że wynagrodzenie to jest wyższe i wynosi 20 zł. Zatem w Polsce za godzinę pracy można kupić ok. 3,98 litrów paliwa. To ponad trzykrotnie mniej, niż w Norwegii.
Czytaj także: Festiwal Kultury i Języka w Trondheim >>>
“Jesteśmy tu szczęśliwi”
Jak twierdzi drugi z naszych rozmówców, w Norwegii można żyć szczęśliwie. Sam na co dzień żyje niedaleko Stavanger i widzi poprawiającą się koniunkturę na lokalnym rynku pracy.
– “Jest coraz więcej ogłoszeń o pracę” – mówi nasz rozmówca – “Osobiście nie znam nikogo, kto by nie pracował” – dodaje. Zapytaliśmy go również czy to oznacza, że łatwiej jest znaleźć pracę bez znajomości języka – “Różnie z tym bywa. Najciekawsze oferty pracy są skierowane do osób, które są w stanie dogadać się w norweskim lub po angielsku. Ale chyba wszędzie znajomość obowiązującego języka gwarantuje lepsze warunki zatrudnienia”.
Czytaj także: Muzeum emigracji w Gdyni zbada polskich profesjonalistów >>>
Koszty kredytu w Polsce, a w Norwegii
Życie w Norwegii dobrze opisuje to, ile czasu należałoby oszczędzać całą swoją pensję, by kupić dom w tym kraju. Do wyliczeń przyjmijmy założenia:
- minimalną stawkę godzinową wykwalifikowanego budowlańca w Norwegii (190 NOK) i koszt mieszkania 1 300 000 NOK,
- przeciętną stawkę godzinową tynkarza w Polsce (33 zł) i koszt mieszkania 285 000 zł.
Miesięczne wynagrodzenie budowlańca w Norwegii wynosi 29 925 NOK. Wystarczyłoby odkładać całą swoją pensję prawie 44 miesiące, by pozwolić sobie na zakup mieszkania.
Z kolei w Polsce przeciętne miesięczne zarobki tynkarza to 5544 zł. Łatwo wyliczyć, że tynkarz musiałby odkładać całą swoją miesięczną pensję przez ponad 51 miesięcy, by móc kupić mieszkanie za gotówkę.
Życie w Norwegii – jak tu ostatecznie jest?
Biorąc pod uwagę opinie naszych rozmówców, którzy życie w Norwegii prowadzą od wielu lat – żyje im się w tym kraju całkiem nieźle. Atrakcyjna pozostaje relacja kosztów życia do zarobków, o czym świadczy m.in. to, ile za godzinę pracy można kupić litrów ON w Polsce, a ile w Norwegii. W porównaniu do uzyskiwanych zarobków niższe są również koszty mieszkań – Polak pracujący w Norwegii niewielkie mieszkanie może sobie kupić po 44 miesiącach, gdyby całą swoją pensję przeznaczał na ten cel. Polski tynkarz potrzebowałby na to ponad 51 miesięcy.
[poll id=”22″]