W minioną sobotę odbył się Koncert Galowy we Fredrikstad. Dla przybyłych gości zagrał wybitny polski pianista – Marek Bracha. Na wydarzenie przybył korpus dyplomatyczny z Ambasady RP w Oslo. Organizatorami wydarzenia byli Związek Polaków we Fredrikstad, a także Polska Szkoła Sobotnia we Fredrikstad.
Liczni goście
Wśród przybyłych gości znaleźli się nie tylko przedstawiciele polskiej dyplomacji. Przybył również burmistrz miasta Fredrikstad, poseł rządu norweskiego, a także lokalni działacze zasłużeni dla norweskiej Polonii oraz Polaków w ogóle. Sala została zapełniona po brzegi. Przybyło łącznie ok. 300 gości.
Czytaj również: Polska ochrona zdrowia – jest źle czy tragicznie? >>>
Zobacz rozmowę z organizatorami:
Nie tylko koncert
Wraz z Koncertem Galowym otwarto również wystawę pt. “Ojcowie Niepodległości”. Jest to 20 tablic w języku angielskim i polskim opowiada o wielkich postaciach historycznych i historii Polski. Dzięki wystawie dowiemy się o najważniejszych wydarzeniach, dzięki którym nasza ojczyzna mogła odzyskać niepodległość po 123 latach okupacji zaborców.
Marek Bracha w Norwegii
Koncert Galowy został wykonany przez wybitnego polskiego pianistę Marka Brachę. Jak sam stwierdził w trakcie wprowadzenia, przygotował repertuar, który idealnie oddaje ducha Polski i Polaków. Zaprezentował fragmenty głównie polskich kompozytorów, takich jak: Fryderyk Chopina, I. Paderewski, A. Tansman, Wł. Szpilman i J. Zarębski. Nie zabrakło dzieł innych światowych kompozytorów, jak np. polonez autorstwa Ludwiga von Beethovena.
Czytaj również: Norweg strącił drona, bo latał mu nad głową >>>
Obejrzyj cały koncert:
Rozmowa z Markiem Brachą
Jak Ci się podoba w Norwegii?
Bardzo mi się podoba! To jest mój drugi przyjazd do tego kraju. Ostatni raz byłem w Norwegii ponad 4 lata temu. To była wiosna – nie ukrywam, że teraz jest rzeczywiście chłodniej (śmiech). Podoba mi się jednak atmosfera, która jest niezwykle ciepła. Sama sala jest zresztą przepiękna, bardzo dobrze mi się tu występowało. Należy podkreślić, że znajduje się tu również świetny fortepian, także nie pozostaje nic innego, jak tylko tu przyjeżdżać i grać recitale.
Wiem, że grasz koncerty na całym świecie. Jak wypadliśmy na tle reszty świata jako Polonia norweska?
Osobiście bym nawet nie rozgraniczał, czy to Polonia norweska czy jakakolwiek inna mniejszość narodowa. Natomiast publiczność była fantastyczna, myślę, że z dużą uwagą słuchała całego występu. Zawsze staram się nawiązywać kontakt z publicznością poprzez komentarz czy jakieś słowo w trakcie występu. Tu również się udało – widziałem, że publiczność reagowała na to. Nawet na te utwory mniej znane, ale takie które wpisują się w kontekst obchodów 100-lecia Niepodległości Polski.
Czy zobaczymy Ciebie jeszcze w Norwegii?
Mam taką nadzieję! Na stan dzisiejszy nie mam konkretnych planów przyjazdowych do Norwegii, ale tak jak powiedziałem – panuje tutaj miła i wdzięczna atmosfera. Również ludzie, których poznałem we Fredrikstad naprawdę są wspaniali i cudowni. Są również tacy, których pamiętam sprzed kilku lat. Bardzo miło mi się spędza czas tutaj.
Jakie wydarzenie utkwiło Ci w pamięci w trakcie Twojej całej kariery muzycznej?
Staram się każdą kolejną przygodę, koncert czy wyjazd zagraniczny traktować jako ten najważniejszy. Dzięki temu można bardziej emocjonalnie do tego podejść. Wiele było takich kluczowych momentów, pełnych różnych wrażeń. Jak to się mówi – “artysta jest tak dobry, jak jego ostatni koncert”. Dlatego mimo wszystko zawsze najważniejsze są najbliższe wydarzenia oraz te, które miały miejsce niedawno.
Dziękuję za rozmowę!
Obejrzyj cała rozmowę:
Obejrzyj również zdjęcia!
[Best_Wordpress_Gallery id=”14″ gal_title=”Marek Bracha”]