Rząd Norweski został uniewinniony w sprawie apelacyjnej przeciwko norweskim właścicielom domków w Szwecji, wynika z wyroku Sądu Apelacyjnego. – Jesteśmy w szoku, mówi druga strona.
W poniedziałek decyzja Sądu Apelacyjnego zapadła po wygranej przez właścicieli domków w Sądzie Okręgowym w Oslo w lutym .
Sześciu właścicieli domków z domkami w Szwecji zostało uwzględnionych w Sądzie Okręgowym w Oslo. Twierdzili oni że część przepisów dotyczących covid-19 dotyczących kwarantanny wjazdowej jest nieważna.
Sprawa została zaapelowana przez państwo, a w maju sprawa apelacyjna rozpoczęła się w Borgarting Court of Appeal.
Przeczytaj nasz kolejny artykuł dotyczący tej sprawy
W przeciwieństwie do sądu okręgowego, Sąd Apelacyjny uznał, że przepisy były ważne, pisze w obwieszczeniu wyroku Sąd Apelacyjny Borgarting.
„Nie doszło do pogwałcenia praw człowieka właścicieli domków. Interwencje były proporcjonalne i uzasadnione ze względu na ochronę życia, zdrowia i finansów” – pisze Sąd Apelacyjny.
Sąd pisze, że interwencje nie były również sprzeczne z przepisami prawa EOG dotyczącymi swobodnego przepływu osób, usług, towarów i kapitału.
„Środki mieściły się dalej w podstawie prawnej zawartej w ustawie o kontroli zakażeń. Nie było też innych powodów, by sugerować, że przepisy są nieważne. Rząd w Ministerstwie Zdrowia i Opieki został zatem uniewinniony” – pisze Sąd Apelacyjny.
– Wstrząs
Po tym, jak sprawa trafiła do sądu rejonowego, właściciele nieruchomości rekreacyjnych w Szwecji zorganizowali się w stowarzyszenie Norske Torpare.
– Jesteśmy zszokowani, że Sąd Apelacyjny postanowił zignorować ocenę sądu okręgowego – mówi Heidi Furustøl, rzecznik Norske Torpare.
Furustøl mówi, że teraz usiądą ze swoimi prawnikami, aby rozpatrzyć apelację do Sądu Najwyższego.
Przed dzisiejszym werdyktem Furustøl powiedział, że konieczne będzie przeprowadzenie zbiórki pieniędzy, jeśli dalsze apelowanie w sprawie będzie miało sens.
„W takim przypadku musimy rozważyć, czy mamy pieniądze, aby udać się do Sądu Najwyższego”. Powiedział Furustøl NTB i opisał to jako walkę Dawida z Goliatem.
W wyroku stwierdzono, że koszty sądowe nie podlegają zwrotowi, co oznacza, że państwo musi pokryć własne koszty w związku ze sprawą.
Wymaga kwarantanny przy wjeździe
Norweskim właścicielom domków odmówiono zwolnienia z kwarantanny wjazdowej po powrocie do Norwegii po spędzeniu nocy w domkach znajdujących się w sąsiednim kraju. Za tą sprawą stoi około tysiąca właścicieli, którzy mają domki w Szwecji. Grupa stojąca za pozwem uważa, że sprawa domku dotyczy demokracji.
Właściciele domków uważają, że decyzja państwa o obowiązku kwarantanny w przypadku noclegów w domku jest nieważna i sprzeczna zarówno z prawami człowieka, jak i porozumieniem EOG.
Sąd rejonowy zgodził się, że przepisy dotyczące kwarantanny wjazdowej stanowią naruszenie swobody przemieszczania się skarżących oraz prawa do poszanowania domu i życia rodzinnego. Sąd uznał zatem, że przesłanki obowiązku kwarantanny są nieważne.
