To trochę smutne, że zostawiam gabinet premiera komuś innemu – powiedziała Erna Solberg, wręczając klucz premierowi Jonasowi Gahr Støre.
– Kancelaria premiera to fantastyczne miejsce, w którym pracują fantastyczni urzędnicy. Dobrze wyszkoleni w spotykaniu polityków z różnymi pomysłami i myślami – powiedziała Solberg.
Powiedziała również, że Støre ma wiele do zaoferowania na stanowisku premiera i że jest to również ważne stanowisko w trudnych czasach.
– Nie wiem, czy masz więcej włosów, które mogą siwieć, ale pewnie też przeżyjesz wymagające i ciężkie dni. Jest to również miłe miejsce na odpoczynek, powiedziała ustępująca premier Solberg.
Wręczyła nowemu premierowi kwiaty i kartę dostępu.
Przekazuję kraj w dobrej kondycji, a podczas pandemii byliśmy w bardzo trudnej sytuacji. To kraj, w którym bycie premierem to przywilej – powiedziała.
Premier Jonas Gahr Støre (Partia Pracy) ma wiele do zrobienia, praca zaczyna się od pierwszego dnia na nowym stanowisku.
W czwartek po południu Støre spotkał się z prasą w swoim nowym biurze w centrum Oslo i stwierdził, że budżet państwa jest wysoko na liście zadań.
– To pierwsze zadanie, a polityki jest tam dużo. Ludzie powinni zobaczyć, że nadeszła ich kolej – mówi nowo mianowany premier.