Dyrektor ds. zdrowia Bjørn Guldvog informuje, że zaleci nowe krajowe środki dotyczące koronawirusa ze względu na rosnące wskaźniki infekcji i rosnącą presję na system opieki zdrowotnej.
W ostatnim czasie wzrosła zarówno liczba zarażonych, jak i hospitalizowanych z koronawirusem. W ciągu ostatnich 24 godzin w Norwegii zarejestrowano 1532 infekcje, podczas gdy liczba pacjentów z koronawirusem przyjętych do norweskich szpitali we wtorek wyniosła 187.
Dyrektor ds. zdrowia mówi NRK, że zaleca nowe krajowe środki zaradcze.
– Teraz widzimy, że statystyki wystrzeliły w górę i w niedługim czasie wpłynie to na planowaną aktywność w szpitalach. Dlatego konieczne jest przejrzenie całego łańcucha środków i sprawdzenie, czy nie możemy go nieco dostosować, mówi Guldvog.
Nie będzie zamknięcia Norwegii
Mówi, że nie chodzi o powrót do zamknięcia, jak było, ale raczej o to, że będą pewne środki, które zapobiegną tak dużym zakażeniom.
Spośród środków, które mogą być rozsądne. Guldvog uważa, że może być kilka losowych badań na granicy i środki przeciwko nieszczepionym pracownikom służby zdrowia, którzy mają kontakt z pacjentami.
Ręka na pulsie
W poniedziałek minister zdrowia Ingvild Kjerkol (Partia Pracy) powiedziała NTB, że rząd uważnie śledzi sytuację z Norweską Dyrekcją Zdrowia i FHI, i na bieżąco rozważają podjęcie kilku działań.
– Nadal istnieją duże różnice, jeśli chodzi o infekcje i obciążenie, jakie szpitale doświadczają na swoich oddziałach intensywnej terapii. Oznacza to, że wprowadzenie obecnie surowych środków krajowych nie jest proporcjonalne, mówi Kjerkol.
– Rozważa się wzmocnienie rejestracji wjazdowej, kontrolę na granicy, testowanie przy wjeździe, kwarantannę i dalsze działania dla nieszczepionych przy wjeździe do Norwegii – mówi Kjerkol.
Źródło: NTB
Foto: Torstein Bøe / NTB
Przeczytaj nasz kolejny artykuł: Mężczyzna zastrzelony przez policję w Bislett w Oslo