Nieco mniejsze zadowolenie z oferty gastronomicznej
Oferta żywnościowa jest jednym z obszarów, z którego rodzice są najmniej zadowoleni w badaniu rodziców. 69,5 proc. deklaruje, że jest zadowolonych z wyżywienia oferowanego w przedszkolu. To nieco mniej niż w 2021 r., gdzie analogiczny odsetek wyniósł 71,8 proc., ale jest wyższy niż w 2020 r., gdzie 62 proc. było zadowolonych z oferowanej żywności. 16,9 proc. rodziców deklaruje, że nie jest ani zadowolonych, ani niezadowolonych z oferowanej żywności. Rodzice byli najmniej zadowoleni z oferty żywnościowej w 2020 roku w ciągu ostatnich pięciu lat.
Nieco bardziej zadowoleni są rodzice dzieci w przedszkolach prywatnych
W skali kraju rodzice dzieci w przedszkolach niepublicznych są w większym stopniu zadowoleni z oferty przedszkoli niż rodzice dzieci w przedszkolach gminnych. Rodzice dzieci w przedszkolach niepublicznych są bardziej zadowoleni m.in. z warunków ramowych przedszkola, takich jak lokal, zabawki, wyposażenie czy obsada kadrowa. W 2022 r. bardziej zadowoleni z oferowanego jedzenia byli również rodzice dzieci w przedszkolach prywatnych. Różnica wynika prawdopodobnie z faktu, że w przedszkolach prywatnych opłaty za naukę są wyższe niż w gminnych. Średnio rodzice płacą 309 NOK na wyżywienie w przedszkolach gminnych i 370 NOK w prywatnych.
Równie zadowoleni z oferty przedszkola są rodzice dzieci mniejszościowych
Do przedszkoli chodzi 270 000 dzieci, z czego około 1 na 5 pochodzi z językiem ojczystym innym niż norweski. Znajduje to odzwierciedlenie w odpowiedziach na ankietę dla rodziców, w której ponad 1 na 5 deklaruje, że jest rodzicem dzieci posługujących się innym językiem. Rodzice tych dzieci są z przedszkola niemal tak samo zadowoleni jak rodzice dzieci, których językiem ojczystym jest norweski. 92,4 proc. rodziców dzieci mniejszościowych deklaruje, że jest zadowolonych z oferty przedszkoli, a wśród rodziców dzieci, których językiem ojczystym jest norweski, odsetek ten wynosi 93,3 proc. To jest na poziomie z 2021 r.
Przeczytaj również: Jak ubiegać się o miejsce w przedszkolu w Norwegii?
W porównaniu z rodzicami dzieci, których językiem ojczystym jest norweski, rodzice dzieci posługujących się językiem ojczystym innym niż norweski są nieco bardziej zadowoleni z ramowych warunków panujących w przedszkolu (pomieszczenia, teren zewnętrzny) oraz zagęszczenia personelu. 85,5 proc. rodziców dzieci mniejszości językowych deklaruje, że są zadowoleni z pomieszczeń przedszkola. Jednocześnie wśród rodziców dzieci, których językiem ojczystym jest język norweski, odsetek ten wynosi 80,6 proc. 79,9 procent rodziców dzieci posługujących się językami mniejszości jest zadowolonych z personelu przedszkola, podczas gdy wśród rodziców dzieci, których językiem ojczystym jest język norweski, odsetek ten wynosi 73 procent. Można sobie wyobrazić, że niektórzy rodzice dzieci posługujących się językami mniejszości pochodzą z kraju, w którym nie ma placówek opieki nad dziećmi lub z mniejszymi placówkami opieki nad dziećmi. Zatem obszary placówek opieki nad dziećmi dal tych rodziców są lepsze w porównaniu z rodzicami dzieci, których językiem ojczystym jest norweski.
Zadowoleni z okresu adaptacji w przedszkolu, rozwoju językowego dziecka
Rodzice dzieci mniejszościowych i dzieci, których językiem ojczystym jest norweski, są niemal w równym stopniu zadowoleni z okresu adaptacji w przedszkolu, rozwoju językowego dziecka, przyjaciół w placówce i dobrego samopoczucia dziecka. Jednym z nielicznych wskaźników, z których rodzice dzieci, których językiem ojczystym jest norweski, są bardziej zadowoleni, jest oferowana żywność. 70,5 procent rodziców dzieci, których językiem ojczystym jest norweski, jest zadowolonych z oferowanego jedzenia, podczas gdy udział ten wynosi 66,4 procent rodziców dzieci mniejszości językowych. Można sobie wyobrazić, że różnica w zadowoleniu z oferty żywnościowej ma związek z różnymi kulturami żywieniowymi.
Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post. Dziękujemy.
Źródło: Dyrekcja ds. Edukacji
Przeczytaj i dowiedz się więcej: Rodzice pozwalają swoim dzieciom mieć telefony komórkowe i media społecznościowe z obawy, że zostaną one wykluczone