W dniu dzisiejszym Fellesforbundet przedstawił swoje żądania NHO Byggenæringen i w związku z tym trwają negocjacje w sprawie nowego układu zbiorowego pracy dla branży budowlanej.
W negocjacjach płacowych ważne jest, aby być dobrze przygotowanym, znać lokalne standardy płacowe i mieć świadomość wartości rynkowej dla danej pozycji zawodowej. Dobrze jest także mieć świadomość, że w Norwegii istnieje tradycja negocjacji płacowych opartych na otwartości i zaufaniu.
Negocjacje płacowe 2024 dla branży budowlanej
Dzisiaj 19 marca strony spotkały się w Majorstua w Oslo w celu renegocjacji Układu Zbiorowego (Fellesoverenskomsten) dla branży budowlanej – czytamy w aktualnościach Fellesforbundet.
Porozumienie obejmuje ponad 18 000 członków Fellesforbundet i jest największym układem zbiorowym w branży budowlanej.
Przeczytaj również: Dopuszczenie przyczepy do jazdy z prędkością 100 km/h
Głównym celem jest zwiększona siła nabywcza
Oczekiwania co do tegorocznego rozliczenia są duże w czasie, gdy koszty życia wzrosły znacznie bardziej niż płace.
– Teraz nasi członkowie od kilku lat z rzędu doświadczają spadku płac realnych. Jest zatem rzeczą naturalną, że naszym absolutnie głównym wymaganiem są finanse i zwiększona siła nabywcza. Jednocześnie ważne jest, aby rozwój stawek płacy minimalnej dotrzymywał tempa i zadbamy o to również w przypadku tego porozumienia, mówi Christian Justnes, sekretarz Fellesforbundet i szef negocjacji.
Przewidywalne godziny pracy
Oprócz odpowiedniej podwyżki ważne dla członków Fellesforbundet są przewidywalne godziny pracy. Pracownicy budowlani często muszą pokonać długą drogę do miejsca pracy, które stale zmienia lokalizację.
– Widzimy rozwój, w którym coraz ważniejsze staje się, aby nasi członkowie mieli kontrolę nad swoimi godzinami pracy, a co za tym idzie, także nad swoim czasem wolnym. Dlatego w tym roku wprowadzamy wymogi związane zarówno z rozmieszczeniem godzin pracy, jak i przepisami dotyczącymi dziennego czasu podróży, mówi Christian Justnes.
Przeczytaj również: Oczekiwany wzrost realnych płac w 2024 roku
Skoncentruj się na kwalifikacjach i dalszej edukacji
Kompetencje i wiedza zawodowa wśród norweskich pracowników pozostają w tyle w porównaniu z ich skandynawskimi i europejskimi odpowiednikami. Żyjemy w punkcie zwrotnym, w którym nowe technologie pojawiają się w coraz szybszym tempie.
Christian Justnes obawia się, że norweska branża budowlana również powinna opierać się na kompetencjach i produktywności, a nie na nisko płatnej konkurencji.
– Jeżeli norweska społeczność biznesowa ma być również w przyszłości wysoce produktywna, nadszedł już czas na wprowadzenie reformy edukacji ustawicznej. Osoby pracujące muszą mieć do tego takie same możliwości jak reszta społeczeństwa i będziemy podnosić żądania, które zapewnią zarówno prawo do czasu wolnego, jak i bezpieczeństwo dochodów w trakcie dalszej edukacji.
Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post
Źródło: Fellesforbundet, Zdjęcie: pixabay
Przeczytaj również: Rząd ułatwi pracującym podjęcie nauki i inwestowanie we własne kompetencje