Polscy Fachowcy na Egzaminach w Norwegii: Rozmowa z Wojciechem Abramowiczem
Egzaminy czeladnicze w Norwegii to nie tylko sprawdzian wiedzy, ale przede wszystkim formalizacja umiejętności, które dla wielu Polaków oznaczają lepsze zarobki i stabilność zawodową. O wydarzeniu, które miało miejsce miesiąc temu w Oslo, rozmawiamy z Wojciechem Abramowiczem – członkiem komisji egzaminacyjnej z Izby Rzemiosła i Małej Przedsiębiorczości w Radomiu.
Zdawalność na wysokim poziomie
„Zdawalność była niemal stuprocentowa. Poziom wiedzy i umiejętności zdających był bardzo dobry. To ludzie, którzy na co dzień pracują w zawodzie, więc ich przygotowanie nie budziło zastrzeżeń. Niektórzy mogliby poprawić drobne elementy, ale pamiętajmy, że to były egzaminy czeladnicze, a nie mistrzowskie” – wyjaśnia Wojciech Abramowicz.
Egzaminy w Norwegii a w Polsce
Czy egzaminy w Norwegii różnią się od tych organizowanych w Polsce? Zdaniem Abramowicza różnica wypada na korzyść Polaków pracujących w Norwegii:
„Przygotowanie tutaj jest solidniejsze. Ci ludzie są na bieżąco z praktyką zawodową, bo pracują w swoich specjalizacjach. W Polsce zdarza się, że zdający mają mniej doświadczenia, co czasem wpływa na wyniki.”
Praktyka czy teoria – co trudniejsze?
Egzaminy obejmowały zarówno część teoretyczną, jak i praktyczną. Jak zauważa Abramowicz, poziom trudności obu części był zbliżony:
„Zdający radzili sobie równie dobrze zarówno w części teoretycznej, jak i praktycznej. Widać było, że ich umiejętności są poparte codziennym doświadczeniem zawodowym.”
Profesjonalna organizacja
W skład komisji egzaminacyjnej weszło sześciu specjalistów oraz dwie sekretarki – pani Kasia i pani Sylwia. Egzaminy odbyły się w zawodach cieśli-stolarza oraz zbrojarza-betoniarza. Organizacja była wymagającym logistycznie przedsięwzięciem, ale, jak podkreśla Abramowicz, wszystko przebiegło sprawnie.
„Warunki były doskonałe – zarówno techniczne, jak i organizacyjne. D&A Spesialistene AS zapewniło nie tylko miejsce do przeprowadzenia egzaminów, ale także świetne zakwaterowanie i wyżywienie. To pokazuje, jak ważne jest wsparcie na miejscu.”
Znaczenie norweskiego fagbrev
Egzaminy czeladnicze w Norwegii mają szczególne znaczenie dla Polaków pracujących za granicą. Zdobycie fagbrev – dokumentu potwierdzającego kwalifikacje – otwiera nowe możliwości zawodowe.
„Ten dokument jest kluczowy. Potwierdza kwalifikacje zawodowe i często decyduje o wyższych zarobkach oraz większym prestiżu w pracy. To inwestycja w stabilną przyszłość” – podkreśla Abramowicz.
Egzaminy czeladnicze organizowane miesiąc temu w Oslo zakończyły się sukcesem – niemal 50 zdających zdobyło norweski fagbrev. Jak zauważył Wojciech Abramowicz, poziom wiedzy i umiejętności Polaków w Norwegii jest imponujący. To dowód na to, że ciężka praca i doświadczenie zdobyte na co dzień przynoszą wymierne efekty.
Chcesz również zdobyć norweskie fagbrev i otworzyć sobie drzwi do lepszej przyszłości? Skontaktuj się z D&A Spesialistene AS i zainwestuj w swoje kwalifikacje już dziś!