Spadek sprzedaży samochodów w 2018 roku

Spadek sprzedaży aut w Norwegii, w 2018 roku. Okazuje się jednak, że jeden rodzaj samochodu z roku na rok znacznie zwiększa swoje zainteresowanie wśród kupców.

Hybryda rośnie w siłę

Dane z 2018 roku, które analizują sprzedaż samochodów w Norwegii, wyraźnie pokazują jakie rodzaje aut miały największe zainteresowanie. Sprzedaż na rynku norweskim od lat charakteryzuje się tym, że samochody elektryczne i hybrydy akumulatorowe mają bardzo duży udział w rynku. Dobre warunki zakupów, które charakteryzuje korzystny system podatkowy to duży plus przy zakupie tego typu samochodu. Rok 2018 pokazał w Norwegii, że auta wykorzystujące paliwa alternatywne, umocniły swoją pozycję jeszcze mocniej.

[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”https://web.facebook.com/radionorwegia/” title=”Polub nas na Facebook’u!” target=”blank” url_rel=”” icon_left=”facebook-f” icon_right=”” position=”center” class=””]Polub nas na Facebook’u![/wc_button]

Wzrost sprzedaży samochodów z zerową emisją

Nie da się ukryć, że sprzedaż samochodów w Norwegii o zerowej emisji znacznie wzrosła. W 2017 roku 20,9% wszystkich nowo zarejestrowanych samochodów stanowiły pojazdy o zerowej emisji. Z kolei już w 2018 roku ta liczba wynosiła 31,2%. Jeżeli mielibyśmy wziąć pod uwagę wszystkie rodzaje samochodów zelektryfikowanych to w 2018 roku stanowiły one 49,1% rynku. Dla porównania jest to 9,9 punktów procentowych więcej niż w roku 2017. Dzięki takim wynikom Norwegia znajduje się wśród państw z największą sprzedażą samochodów z alternatywnym paliwem.

Czytaj także: Kamil Bednarek i koncerty w Norwegii!

Spadek sprzedaży samochodów

Rok 2018 pod względem sprzedaży zwykłych samochodów był nieco gorszy od poprzedniego. W 2017 roku w Norwegii odnotowano bardzo dużą sprzedaż, którą ciężko byłoby pobić. Miniony rok przyniósł Norwegii 147 929 nowo zarejestrowanych samochodów co stanowi spadek z poprzednim rokiem o 10 721. Jednakże biorąc nawet pod uwagę spadek sprzedaży samochodów to i tak rok 2018 znajduje się wśród sześciu lat z najwyższą sprzedażą aut w historii.

Zbyt mała liczba samochodów elektrycznych

Mimo, że rok 2018 był udanym czasem pod względem sprzedaży samochodów elektrycznych, tak całkowita, prognozowana liczba sprzedanych aut była niższa niż zakładano. Spadek sprzedaży aut elektrycznych był spowodowany przejściem na nową metodę pomiaru emisji. Przejście na nową metodę pomiaru, WLTP, spowodowało, że niektórzy producenci nie byli w stanie dostarczyć pewnych modeli samochodu jesienią 2018 roku. Dodatkowo nadal na rynku jest bardzo mały wybór samochodów elektrycznych przystosowanych dla dużej rodziny, które miałyby dobry zasięg i przystępną cenę.

Czytaj także: Alkohol zabija. Jakie zawody piją w Norwegii najwięcej?

Dlaczego to jest takie ważne?

Niższa emisja CO2 to jeden z wielu celów współczesnego świata aby ratować naszą Ziemię. Dlatego też w ostatnich latach możemy zaobserwować dużą zmianę naszych aut na lepsze. Korzystniejsza technologia, większe bezpieczeństwo i niższa emisja. To wszystko co dzisiaj oferują nam producenci samochodów jest dla nas korzystne pod względem naszego bezpieczeństwa, komfortu, ale i dbania o nasze środowisko. Dlatego tak ważna jest wymiana floty samochodowej na nowsze modele.

Postanowienia noworoczne- co zrobić by ich dotrzymać?

Nowy Rok według psychologów jest traktowany przez ludzi jako symbol nadejścia nowego. Już pod koniec roku każdy snuje plany na nowe, nadchodzące 365 dni. Niestety większości z nich nie zrealizujemy.

Postanowienia noworoczne- każdy je ma!

Postanowienia noworoczne– kto ich nie ma, bądź nie miał? Pierwszy dzień nowego roku to dla większości z nas symbolika nowego, lepszego życia. Wielu z nas uznaje ten czas za białą kartę, którą wie jak zapisze, bo przecież ma już plany! Niestety okazuje się, że postanowienia noworoczne to nie taka łatwa sprawa. Według statystyk jedynie co 20 osoba potrafi dotrzymać wszystkich swoich postanowień. Pytanie, dlaczego tak się dzieje?

Jak formułować postanowienia?

Największym błędem każdego z nas jest datowanie swoich postanowień i ubieranie ich w liczby. Jeżeli zakładasz sobie, że schudniesz 10 kg do 16 czerwca, a to Ci się nie uda, bo Twoja waga będzie wskazywała jedynie 6 kg mniej, to bardzo prawdopodobne, że nie ucieszysz się z efektu. Bardzo możliwe, że stwierdzisz, że nie udało Ci się osiągnąć postanowienia noworocznego. Istotą jest nie zapominanie, że realizacja postanowienia nie przychodzi do nas z łatwością. Nie skupiajmy się jedynie na efekcie, a na drodze. Realizacja naszego celu choćby w 90% to już mały sukces.

Czytaj także: Wzrost sprzedaży kamperów w Norwegii

Tylko to co jesteś w stanie zrobić!

Kolejną sprawą jest fakt, że bardzo często przeliczamy swoje możliwości i wymyślamy postanowienia noworoczne, które już w chwili ich wypowiadania podlegają dużym wątpliwościom. Jeżeli od razu wiemy, że coś jest dalekie od zrealizowania, to nie zakładajmy sobie takich celów. Ich brak realizacji w kolejnym podsumowaniu roku spowoduje, że nie będziemy z siebie dumni, a poprzedni rok zaliczymy do nieudanych.

Zapisz swoje postanowienia!

Ta forma realizacji swoich wszystkich postanowień jest zapewne znana przez większość z nas. Nie jest to przypadek, że osoby, które zapisują swoje postanowienia noworoczne mają większą skuteczność w ich realizacji, tak pokazują badania przeprowadzone na Uniwersytecie Yale i Harvard Bussines School. Jedynie 3% ludzi zapisuje swoje cele, co jest szokująco małą liczbą. Słynny mówca motywacyjny i autor wielu książek Bryan Tracy napisał „Cele, które nie są zapisane, są tylko marzeniami”.

Czytaj także: Wzrost sprzedaży kamperów w Norwegii

Metoda małych kroków

Dla wielu ludzi postanowienia noworoczne z roku na rok tracą sens i wartość. Nic dziwnego jak według badań wszystkie postanowienia, które sobie zakładamy trwają średnio przez UWAGA…tydzień! Warto jednak pamiętać, że wszystko ma swój sens jeżeli daje nam to szczęście i poczucie spełnienia, a co może być bardziej uszczęśliwiającego jak zrealizowane postanowienie? Zanim jednak do tego dojdzie, musimy wdrożyć w życie metodę małych kroków, bo jak mówi powiedzenie „Nie od razu Kraków zbudowano”.

Wzrost sprzedaży kamperów w Norwegii

Rok 2018 dopisał! Wzrost sprzedaży kamperów czyli inaczej samochodów kempingowych zadowala wszystkich producentów. To trzeci tak rekordowy rok z rzędu w Norwegii!

2018 to trzeci rekordowy rok z rzędu pod względem ilości sprzedanych kamperów w Norwegii. Okazuje się, że te największe i najdroższe modele rosną w siłę. Rok 2017 był rekordowy pod względem sprzedaży samochodów kempingowych, ale miniony zdecydowanie go przegonił. Łącznie w poprzednim roku sprzedano 4 166 aut kempingowych co daje o 536 jednostek więcej niż w 2017! Ta różnica stanowi wzrost o 14,8% według OFV.

Coraz częściej liczy się luksus

To, że wczasowicze już trzeci rok z rzędu ustanawiają nowy rekord sprzedaży kamperów w Norwegii już wiemy. Warto dodać, że coraz częściej wybór trafia na największe i najdroższe rodzaje samochodów kempingowych. W 2018 roku nastąpił bardzo duży wzrost, bo o 30%, pojazdów kempingowych zarejestrowanych jako pojazdy ciężarowe. Dla klienta, który podejmuje decyzję o takim zakupie liczy się już coś więcej niż tylko cena. Wczasowicze spędzają w kamperze bardzo dużo swojego czasu dlatego tak mocno zależy im na wygodzie, komforcie i luksusie.

Czytaj także: Spadek sprzedaży samochodów w 2018 roku

Planowy wzrost sprzedaży o 5%

Mimo iż trzy ostatnie lata przyniosły rekordową sprzedaż samochodów kempingowych tak już 1 sierpnia NCB oświadczyło, że w 2019 roku przewidują wzrost sprzedaży kamperów o 5%! W ostatnich latach możemy zaobserwować bardzo duży trend we wzroście sprzedaży tego typu pojazdów. Pod koniec 2017 roku na norweskich drogach jeździło 48 422 samochodów kempingowych, a w 2018 roku ta liczba przekroczyła 50 000. Branża motoryzacyjna w ostatnich latach mocno wpłynęła na postrzeganie podróży. Dzięki takim pojazdom wczasowicze nie czują się ograniczeni, a ich podróż może trać cały rok.

Przeczytaj nasz kolejny artykuł: Romantyczny weekend w Norwegii

Kamil Bednarek i koncerty w Norwegii!

Młody, polski artysta, wykonawca muzyki reggae, autor tekstów. Kamil Bednarek odkąd zajął II miejsce w programie telewizyjnym Mam Talent nie daje nam o sobie zapomnieć. Już 8 i 9 lutego norweska polonia będzie miała ponownie okazję posłuchać jego repertuaru!

Kamil Bednarek laureat Mam Talent

Artysta znany również jako MaccaBraa od młodych lat przejawiał wielką miłość do muzyki. W 2008 roku założył swój zespół o nazwie Star Guard Muffin, który w rodzinnym mieście Kamila jakim jest Brzeg, debiutował na scenie poprzedzając znany zespół East West Rockers. Przez późniejszy czas zespół odnosił sukcesy aby w 2009 roku wydać swój debiutancki mini album. W Polsce na skale całego kraju zrobiło się bardzo głośno o Kamilu, kiedy to stanął na scenie programu Mam Talent i wykonał dzisiaj chyba wszystkim nam znany utwór Kurta Nielsena „I”. Dojście do finału i zajęcie II miejsca pozwoliło mu zaistnieć na większą skalę w polskim show biznesie i rozkochać Polaków w reggae.

Fenomen Bednarka

Na czym polega fenomen Kamila Bednarka i za co go kochamy? Nie da się ukryć, że ktoś kto chociaż raz usłyszał jego głos zatopił się w nim jak nóż w ciepłym maśle. Ciepła barwa głosu, która zachwyca to nie wszystko, bo w tym chłopaku jest coś więcej! Artysta emanuje luzem, jest sobą, a przede wszystkim mocno broni swojego życia prywatnego. Ponieważ muzyka i jej tworzenie jest dla niego najważniejsze. Młody muzyk w swojej karierze muzycznej był chwalony przez największych artystów reggae, takich jak:. Capleton, Stephen’a Newland’a, członka kapeli Rootz Underground, uważanej dzisiaj za jedną z najlepszych kapel rootsowych.

Cytaj także: Alkohol zabija. Jakie zawody piją w Norwegii najwięcej?

Bogaty repertuar

Odkąd Kamil rozkochał Polaków w swoim głosie i muzyce jaką tworzy, wydał już trzy albumy o nazwie: Jestem, Oddycham, Talizman. Pierwsza z nich pokryła się diamentem, druga platynową, a trzecia złotem. Największymi znanymi utworami Kamila są: Cisza, Chodź ucieknijmy, Chwile jak te, Talizman, List i wiele innych.

Najbliższe koncerty w Norwegii!!

Już 8 i 9 lutego młody artysta ponownie zagości na terenie Norwegii i uraczy norweską polonię swoim energetycznym występem. Pierwszy koncert odbędzie się w Sandnes w Quality Hotel Residence zaś drugi w samym sercu Oslo, Cosmopolite Scene. Występ artysty będzie support’ował wszystkim nam znany Frytt! Pula biletów jest coraz mniejsza dlatego też mocno zachęcamy do szybkiego zakupu! Spędź walentynki z Kamilem Bednarkiem i przeżyj niezapomniany czas!

Norweskie statystyki drogowe 2018 roku

Trygg Trafikk podsumował norweskie statystyki drogowe 2018 roku. Wciąż na drogach ginie więcej mężczyzn niż kobiet. W 2018 roku zginęło na drodze o dwie osoby więcej niż w 2017.

Norweskie statystyki drogowe

Początek roku to zawsze czas podsumowań poprzedniego. Statystyki obejmują bardzo wiele istotnych, ale i tych mniej istotnych rzeczy. My dzisiaj przedstawimy statystyki drogowe norweskich dróg z 2018 roku. W zeszłym roku w Norwegii zginęło 108 osób, co w porównaniu z poprzednim 2017 rokiem daje o dwie osoby więcej. W dalszym ciągu na drogach ginie więcej mężczyzn niż kobiet. Z podanej liczby 108 osób, 83 to mężczyźni, co daje 77%. Według podanych danych najczęściej w ruchu drogowym ginął mężczyźni w wieku 45-64 lat.

Mężczyźni jako duża grupa ryzyka

Jeżeli mielibyśmy wziąć pod lupę ostatni miesiąc 2018 roku i porównać go z poprzednim, to w grudniu 2018 na norweskich drogach zginęło 6 osób, a rok temu 13. Dyrektor Trygg Trafikk, Jan Johansen chce jednak zwrócić uwagę na przeważającą liczbę mężczyzn, która ginie w wypadkach. Dodatkowo młodzi kierowcy, to też bardzo duża grupa, która stwarza wielkie ryzyko w ruchu drogowym. Johansen informuje, że od lat analizują wiele drogowych sytuacji, w których biorą udział młodzi, ale i doświadczeni kierowcy. Okazuje się, że doświadczeni kierowcy bardzo często częściej doprowadzają do wypadków niż młodzi. Wynika to ze zbytniej pewności co do własnych umiejętności.

Czytaj także: Pożar w Voss!

Kierowcy ginął częściej

Statystyki drogowe pokazują, że 77,1% wszystkich mężczyzn, którzy zginęli na drogach w 2018 roku było kierowcami samochodu bądź motocykla. Liczba zmarłych pieszych i rowerzystów jest stabilna. Natomiast liczba pasażerów, która ginie w wypadkach znacznie się zmniejszyła. W porównaniu ze średnią z ostatnich 8 lat, dane dotyczące osób, które poniosły śmierć w wypadku, w którym były pasażerem spadły o 66,7%.

Czytaj także: 10-miesięczny chłopiec znaleziony w gruzach budynku

Większe bezpieczeństwo aut

Nie ma co ukrywać, że z roku na rok na rynku pojawia się coraz to więcej samochodów, które są wyposażone w wiele funkcji, które mają na celu zapewnić kierowcy i jego pasażerom najwyższej jakości bezpieczeństwo. Ostrzeganie przed kolizją, automatyczny hamulec awaryjny, czujniki mierzące odległość od obiektów przed i wokół pojazdu i wiele innych rzeczy, które codziennie zapobiegają przed choćby najmniejszym wypadkiem.

Jedźmy ostrożniej!

Początek roku to stanowczo zbyt wczesny czas, aby przeanalizować powód każdego wypadku, do którego doszło w 2018 roku. Cel 2019 roku to zmniejszenie liczby wypadków. Należy jednak pamiętać, że aby poprawić statystyki drogowe, każdy z nas powinien zacząć od siebie. Pilnujmy się przepisów i zawsze dojeżdżajmy do celu.

Alkohol zabija. Kto pije w Norwegii najwięcej?

Jakiś czas temu przedstawiliśmy Wam listę państw europejskich, które zostały ze sobą zestawione pod względem ilości spożywanego alkoholu i odsetku zgonów, których powodem jest właśnie alkohol. Tym razem pokazujemy, jakie zawody piją w Norwegii najwięcej!

Kto pije najwięcej?

Projekt naukowy, którego kierownikiem jest Randi Wågø Aas z OsloMet , miał na celu sprawdzić jakie zawody w Norwegii piją najwięcej. Z tego też powodu zapytano ponad 3500 osób o różnej profesji o ich nawyki i dolegliwości związane z alkoholem. Ankieta została wykonana w 2017 roku i pokazuje, że aż 25% ludzi biorących w niej udział bywa pijanym w pracy. Przez to oczywiście skuteczność takiego pracownika w pracy zmniejsza się do minimum.

Bezdzietni mężczyźni

Wyniki ankiety, w której brało ponad 3500 osób pokazują bardzo wiele. Okazuje się, że najgorzej wypadli pracownicy, którzy są bezdzietnymi mężczyznami. 33,5 % z nich pije tak często i tak często bywa pod wpływem alkoholu w pracy, że stwarza to dla nich bardzo poważne zagrożenie, nie tylko zdrowotne.

Czytaj także: Norweskie statystyki drogowe 2018 roku

Bardzo duże ryzyko

Ankieta w jakiej przyszło wziąć udział ponad 3500 osobom, była oparta na kwestionariuszu przygotowanym przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Na podstawie złożonych odpowiedzi, każdy uczestnik otrzymał swoją, specjalną ocenę. W badaniu wzięło udział 14 firm, a ich pracownicy pochodzili z różnych branży i sektorów. Spośród wszystkich uczestników, a było ich dokładnie 3571, 11% z nich znalazło się w kategorii podwyższonego ryzyka. Poprzednia ankieta wykazała, że od 10 do 30 % pracowników Europy pije ryzykownie.

To jak to jest z tymi wynikami?

Wyniki ankiety wykazują również, że ponad 31,4% mężczyzn będących samotnymi, pije zbyt dużo, jak również mężczyźni mający poniżej 39 lat w liczbie 29,5%. Na szczęście 94,6% badanych, którzy znaleźli się w grupie ryzyka, miało tylko niskie ryzyko w oparciu o definicję WHO. Dodatkowo badania wykazały, że ponad 40% jednodniowych urlopów jest spowodowanych alkoholem.

Czytaj także: Podatki w Norwegii 2019 – co się zmieni?

Alkohol zabija

Jak informuje sam profesor Randi Wågø Aas, na Wydziale Nauk o Zdrowiu OsloMet: „Picie alkoholu powoduje 5,9% zgonów na świecie. Dodatkowo powoduje ponad 200 różnych chorób. Profilaktyka i badania, które przeprowadzamy są nam wszystkim bardzo potrzebne. Musimy uświadamiać ludzi o powadze problemu jaki dotyczy nas wszystkich, nie tylko ludzi w Europie.”

Pożar w Voss!

Za nami noc Sylwestrowa, która dla licznych mieszkańców Voss będzie niezapomniana i wręcz tragiczna. Pożar do jakiego doszło z 31 grudnia na 1 stycznia zajął cztery mieszkania. Ewakuowano 50 osób.

Do pożaru doszło w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia. Pożar pojawił się na terenie, na którym postawionych jest około 14-15 mieszkań. Ogień zajął cztery mieszkania, które zostały całkowicie zniszczone. Ewakuowano 50 osób z czego 20 trafiło do szpitala z licznymi urazami i poparzeniami ciała. „Pożar doprowadził do totalnego zniszczenia mieszkań, nie ma tam zupełnie nic co nadawało by się do uratowania. Należy jednak dodać, że udało nam się ugasić ogień i dzięki temu uratowaliśmy mieszkanie znajdujące się poniżej.” – informuje NTB, dowódca straży pożarnej Ronald Drotningsvik. Policja podaje, że ogień pojawił się najprawdopodobniej na dachu, ale nie jest to jeszcze potwierdzona informacja.

Czytaj także: Podatki w Norwegii 2019 – co się zmieni?

Brak poważnych obrażeń

Jak informują oficerowie straży pożarnej, mimo tak dużej liczby ewakuowanych osób, a także licznej grupy ludzi przewiezionych do pobliskiego szpitala, nikomu nic się nie stało. Żadna z poszkodowanych osób nie odniosła poważnych obrażeń i poparzeń ciała. Większość ludzi, których dotknęła ta tragedia, zostało wysłanych do szpitala, ale tylko w celach kontrolnych.

10-miesięczny chłopiec znaleziony w gruzach budynku

W poniedziałek rano w Rosji doszło do zawalenia się bloku mieszkalnego. Powodem tragedii najprawdopodobniej był wyciek gazu. Po 30 godzinach od wypadku, oficerowie straży pożarnej znajdują w gruzach zawalonego budynku, żywego, 10-miesięcznego chłopca.

W poniedziałek rano w Rosji, doszło do zawalenia się dziesięciopiętrowego budynku mieszkalnego. Do zdarzenia doszło w Magnitogorsku, około 1400 km na południowy wschód od Moskwy. Powodem tragedii był najprawdopodobniej wyciek gazu- taką informację podają władze miasta. Po 30 godzinach od zdarzenia ratownicy usłyszeli płacz dziecka, wydobywający się z ruin budynku. Mały, na szczęście żywy, 10-miesięczny chłopiec został znaleziony w gruzach budynku.

Siedem osób nie żyje

Poranne, poniedziałkowe zdarzenie w Rosji, doprowadziło do śmierci siedmiu osób. Pozostałe 37 jest nadal poszukiwane. Policja, straż pożarna i inni ludzie, którzy czynnie biorą udział w akcji ratunkowej, są zgodni, że obecnie jest bardzo mała nadzieja na odnalezienie jeszcze kogoś żywego- pisze agencja prasowa AFP. Temperatura w Rosji, w nocy spadła do minus 18 stopni.

Czytaj także: Pożar w Voss!

Jak przeżył chłopiec?

Biorąc pod uwagę obecną temperaturę, która w nocy w Rosji spadła do minus 18 stopni, pojawia się pytanie, jak przeżył 10-miesięczny chłopiec? Okazuje się, że chłopiec był bardzo mocno owinięty, a został znaleziony w małej jamie w ruinach. Gubernator Boris Dubrovsky poinformował, że to mogło pomóc dziecku przeżyć. Matka dziecka również przeżyła zawalenie się budynku. Chłopiec niestety doznał wielu poważnych urazów i będzie przetransportowany do Moskwy celem leczenia.

Władimir Putin zmienił swoje sylwestrowe plany

We wtorek rano akcja ratunkowa w mieście Magnitogorsk została wstrzymana. Powodem takiej decyzji była potrzeba zabezpieczenia pozostałej części budynków, które były zagrożone zawaleniem się. W związku z zaistniałą tragedią, prezydent Rosji Władimir Putin odwołał swój plan podróży do miasta Soczi celem świętowania Nowego Roku, a udał się do Magnitogorsk, aby śledzić postęp akcji ratowniczej, wspierać ludzi dotkniętych tragedią, a także odwiedzić poszkodowanych w szpitalu.

Pogodowe spustoszenie. Ciężkie warunki drogowe

Zapowiadana sylwestrowa pogoda doprowadziła do drogowego spustoszenia. Kierowco czekają Cię ciężkie warunki drogowe. Kilka górskich przełęczy jest zamkniętych. Obfite opady i silne wiatry dały o sobie znak.

Zapowiadana sylwestrowa pogoda nie zawiodła. Silne wiatry i bardzo obfite opady atmosferyczne dały się we znaki. Obecnie panują ciężkie warunki drogowe, przed którymi ostrzega każdego kierowcę policja. Większość górskich przełęczy zostało pozamykanych. W szczególności powinni uważać na siebie kierowcy, którzy przemieszczają się pomiędzy zachodem, a wschodem. Jeżeli planujecie przejazd przez góry, powinniście się udać do Filefjell, gdzie przywitają Was zdecydowanie lepsze warunki drogowe.

Wietrzny początek nowego roku

To, że mieszkańców Norwegii czeka wietrzna pogoda na Sylwestra wiedział każdy. Stacje meteorologiczne od dłuższego czasu informowały o bardzo niekorzystnej pogodzie, którą miał charakteryzować silny, północno-zachodni wiatr i liczne opady deszczu jak i śniegu. Dlatego też surowa pogoda nie była dla nikogo z nas zaskoczeniem. Niestety noworoczny wiatr nie jest obiecującym zjawiskiem pierwszego dnia Nowego Roku. Zapowiada się, że dmuchać będzie przez cały dzień. Dopiero wieczorem siła wiatru ustąpi i jutro będzie już tylko lepiej- mówi meteorolog Geir Ottar Fagerlid.

Sylwestrowa pogoda w Norwegii

Pisaliśmy ostatnio, że sylwestrowa pogoda nie zapowiada się zbyt dobrze. Meteorolodzy zapowiadają opady deszczu od 50mm do 70 mm, silne powiewy wiatru i burze.

Jeżeli planujemy dzisiaj odpalać bądź oglądać sylwestrowe fajerwerki, ich widoczność może być zagrożona. Obfite opady deszczu od 50mm do 70mm i silne wiatry będą wyzwaniem dla każdego z nas. W szczególności mieszkańcy zachodniej i środkowej Norwegii powinni mieć się na baczności. W poniedziałek rano meteorolodzy z YR wydali ostrzeżenie o żółtym poziomie ponieważ zapowiadane są duże opady deszczu w hrabstwach Hordaland, Sogn og Fjordane i Sunnmøre. Z kolei na wybrzeżu od Bergen i na północ do Møre og Romsdal, pojawią się burze, które będą trwały aż do Nowego Roku.

Zagrożenie osuwiskiem

W związku z panującą pogodą kilka miejsc na wybrzeżu zostało powiadomionych o niebezpieczeństwie osunięcia się ziemi, między innymi w Bergen i Trondheim. Zagrożenie pojawiło się również w górach w południowej części kraju.

Czytaj także: Patrol policji w Stovner ostrzelany fajerwerkami

Silny wiatr

W całej południowej części Norwegii zapowiadane są silne wiatry, którym towarzyszą obfite opady deszczu i śniegu. W poniedziałkowy wieczór wiatr może osiągnąć prędkość nawet do 20m/s. Jego uspokojenie się planowane jest w środę, w nocy. Warunki atmosferyczne mogą doprowadzić do przerw w zasilaniu, a także do występujących na drogach drzew, które mogą zostać powalone przez silny wiatr. Meteorolodzy proszą kierowców o uwagę i zachowanie bezpieczeństwa na drogach. Dodatkowo mieszkańcy Norwegii proszeni są o uprzątnięcie z ogrodów lekkich przedmiotów takich jak np. trampoliny, czy meble ogrodowe.

Czytaj także: Praca dla kierowców autobusów w Norwegii

Co nas czeka?

Prawdopodobnie najlepsza sylwestrowa pogoda w Norwegii szykuje się na jej południu i północy. Na pewno na tym terenie widok fajerwerków będzie najpiękniejszy. Wschodnia część kraju uniknie licznych opadów deszczu tak samo jak Troms i Western Finnmark, podczas gdy w East Finnmark mieszkańcy nie obędą się bez parasola. Niskie ciśnienie, które uderzy w Norwegię w noc sylwestrową, spowoduje silne podmuchy wiatru, w kilku miejscach na południu i zachodzie kraju.

Życzenia Sylwestrowe!

Szczęśliwego Nowego Roku!!!

Radio Wataha, serwis informacyjny WATAHA.NO oraz twojanorwegia.no życzmy Wam aby nadchodzący Nowy Rok 2019 był dla Was wszystkich lepszy od 2018! Dużo zdrowia, uśmiechu na twarzach, czasu spędzonego z najbliższymi Wam osobami, celów i siły do ich realizacji, podróży, spokoju ducha i wszystkiego czego tylko sobie zapragniecie! W tym dniu życzymy Wam również szampańskiej zabawy do białego rana! Bawcie się dobrze!

Praca dla kierowców autobusów w Norwegii

będzie bardziej dostępna w najbliższych latach. Zgodnie z zapewnieniami dyrektora przedsiębiorstwa NHO Transport – Jona H. Stordrange – zapotrzebowanie będzie rosło z każdym rokiem. Zgodnie z przewidywaniami, tylko w 2019 roku w sektorze transportowym będzie potrzebnych 1000 nowych kierowców, zaś w Haugesund już brakuje ok. 30 pracowników.

(więcej…)