Jak podaje agencja informacyjna ANB, norweska Partia Pracy straciła 40 procent swoich wyborców od czasów wyborów parlamentarnych. Według najnowszych sondaży, to lewicowe ugrupowanie w maju było popierane przez 22,8 procent osób uprawnionych do głosowania. Oznacza to znaczący spadek w porównaniu z wynikiem w zeszłorocznych wyborach, w których Partia Pracy zdobyła 27 procent głosów.
Odpływ wyborców na inną stronę lewicy
Spadek poparcia dla socjaldemokratów nie oznacza jednak kryzysu całej norweskiej lewicy. Część elektoratu Partii Pracy zmieniła swoje preferencje wyborcze na korzyść Rodt. Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w maju, ugrupowanie to mogło by liczyć na poparcie w wysokości 4,4 procent. Niedawno przeprowadzony sondaż w Oslo wskazuje dodatkowo, że ta partia jest trzecią siłą polityczną w stolicy Norwegii. Warto nadmienić, że Rodt jest uznawane za najbardziej lewicowe ugrupowanie w całej norweskiej scenie politycznej.
Odpływ wyborców z lewicowej koalicji
Należy również wskazać, że najnowszy sondaż ANB wskazuje na trwający kryzys w lewicowej koalicji. Norweska Partia Centrum w majowym notowaniu zyskała 10,5 procent głosów, co oznacza spadek o 1 procent. O 0,6 procenta mniej zagłosowałoby z kolei na Socjalistyczną Partii Lewicy – w majowym sondażu zyskali oni 7,1 procent głosów.
Norwegia skręca w prawo
Według najnowszych notowań, obecnie największym ugrupowaniem politycznym w Norwegii jest Norweska Partia Konserwatywna Mogli oni liczyć na 26,5 procent głosów, co oznacza jednak spadek o 0,5 procent w porównaniu z kwietniowym badaniem. Z kolei wzrost poparcia odnotowała Partia Postępu, na którą zagłosowałoby 15 procent Norwegów – oznacza to wzrost o 1,5 procent.
Zobacz: rząd planuje zmiany w polityce imigracyjnej.
Wartości chrześcijańskie zyskują
Ciekawostką jest fakt wzrost poparcia dla Chrześcijańskiej Partii Ludowej. W majowym sondażu zyskali 5,5 procent głosów, co oznacza wzrost o 1,5 procent. Warto zaznaczyć, że jest to centrowa partia, wyznająca zasady protestanckie. W programie głoszą m.in. opiekę życia poczętego oraz pomoc potrzebującym. Jednocześnie kładą nacisk na gospodarczą inicjatywę jednostek.
Mała partia, duże znaczenie
W perspektywie początkowej odmowy tworzenia koalicji rządowej, zdobycie poparcia Chrześcijańskiej Partii Ludowej jest kluczowe. Początkowo odmówili udziału w prawicowej inicjatywie, ponieważ nie wyobrażają sobie współrządzenia z nacjonalistami – a za takich postrzegają antyimigrancko nastawionych polityków Partii Postępu. Dodatkowe znaczenia temu ugrupowaniu dodaje fakt, że gdyby wybory odbyły się w maju, do parlamentu nie dostałaby się Liberalna Partia, obecnie wchodząca w skład w prawicowej koalicji rządowej. Próg wyborczy za to przekroczyłaby lewicowa Rodt.
Przeczytaj nasz kolejny artykuł: Wybory w Norwegii