Linie lotnicze LOT, które są polską firmą, mają od dłuższego czasu problemy. Da się jednak zauważyć, że świetnie sobie z nimi radzą. Najlepszym przykładem jest uniknięcie po raz kolejny strajku.

.  

• Szukasz profesjonalnej obsługi księgowej?
• Telefon: 0047 93982173
• Obsługa w języku Polskim
• Rabaty dla nowych klientów
• Topnor www.topnor.no

  .

Pikieta zamiast strajku

1 maja tego roku miał się odbyć strajk pracowników przewoźnika LOT, do którego w efekcie końcowym nie doszło. Zamiast strajku pracownicy urządzili pikietę przed główną siedzibą firmy. W tamtym okresie za odbyciem strajku opowiedziało się aż 90 % personelu linii lotniczych. Dlaczego, więc do niego nie doszło? Głównym powodem było kwestionowanie braku lojalności strajku przez główny zarząd PLL LOT.

Czytaj także: Ryanair- pracownicy ponownie zapowiadają strajk

Wrześniowy strajk

Pracownicy linii lotniczych LOT zapowiedzieli drugi strajk. Po nieudanych próbach zrealizowania strajku w maju, miał się on odbyć we wrześniu. Do niego jednak też nie dojdzie. Powód? Przewoźnik udał się ponownie do sądu i ponownie zakwestionował lojalność wydarzenia. Obecnie personel nie może dopuścić się takowych zachowań do momentu rozpatrzenia przez sąd lojalności referendum strajkowego, a takowe ma się odbyć dopiero w listopadzie tego roku.

5 dniowe wyprzedzenie

Zasadą realizacji strajku, jakiej związki muszą przestrzegać, jest poinformowanie przewoźnika o planowanej dacie strajku, na co najmniej pięć dni przed. Związki miały poinformować LOT w dniu dzisiejszym o zaistniałych planach, a strajk miał się odbyć 30 września bądź 1 października. Do tego jednak nie dojdzie.

Czytaj także: Ryanair od 1 listopada 2018 zmienia opłaty za bagaż

To sąd zdecyduje o strajku

Zorganizowanie strajku w tak dużej firmie jak LOT to nie przelewki i nie może się to odbyć tak po prostu. Główną podstawą jest zorganizowanie referendum strajkowego i jego wyniki. Kiedy w kwietniu pracownicy straszyli strajkiem, który miał się odbyć w maju, aż 90 % personelu opowiedziało się za słusznością strajku. Zarząd LOT’u jednak doszedł do wniosku, że wyniki są nielegalne i strajk nie ma prawa się odbyć. Dlatego też w listopadzie kwestię lojalności referendum strajkowego rozstrzygnie sąd najwyższy.

Konferencja prasowa

Rzecznik PLL LOT na dzisiejszej konferencji powiedział, że „firma nie blokuje strajku. Dialog trwa, ale zabezpieczamy interes spółki”. Zobaczymy zatem, czy przewoźnika czeka strajk w 2018 roku, czy też nie.