będzie bardziej dostępna w najbliższych latach. Zgodnie z zapewnieniami dyrektora przedsiębiorstwa NHO Transport – Jona H. Stordrange – zapotrzebowanie będzie rosło z każdym rokiem. Zgodnie z przewidywaniami, tylko w 2019 roku w sektorze transportowym będzie potrzebnych 1000 nowych kierowców, zaś w Haugesund już brakuje ok. 30 pracowników.
może być atrakcyjną ofertą dla wszystkich imigrantów. Zwłaszcza, że zgodnie z komunikatem NHO Transport, zapotrzebowanie będzie rosło w tempie ok. 1000 kierowców na rok. Już teraz brakuje rąk do pracy. Jak informuje prezes Tide AS – Roger Harkestad – przewoźnik potrzebuje od 30 do 40 nowych pracowników w samym Haugesund.
[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”https://web.facebook.com/radionorwegia/” title=”Polub nas na Facebook’u!” target=”blank” url_rel=”” icon_left=”facebook-f” icon_right=”” position=”center” class=””]Polub nas na Facebook’u![/wc_button]
Rekrutacja do 2030
Prezesowi Tide AS wtóruje dyrektor NHO Transport – Jon H. Stordrange. Zgodnie z jego wyliczeniami, cały sektor transportowy będzie potrzebował ok. 1000 nowych kierowców każdego roku. Sytuacja się nie zmieni do 2030 roku. Wskazuje na dwa czynniki, które będą decydujące w kwestii rosnącego zapotrzebowania na nowych kierowców wśród przewoźników miejskich.
Czytaj również: Wypadek w Sogn og Fjordane – zmarły dwie kobiety >>>
Wiek obecnych kierowców
Jon H. Stordrange jako przyczynę wskazuje przede wszystkim wiek zatrudnionych już kierowców. Z tego powodu wielu obecnych pracowników będzie corocznie przechodziło na emerytury, tworząc tym samym wolne stanowisko. Przewoźnicy będą szukali ich następców.
Rosnący popyt
będzie bardziej dostępna również z innych przyczyn. Zgodnie z deklaracjami norweskiego rządu, podjęte zostaną działania ograniczające ruch samochodowy w największych miastach. Przyczyni się to do wzrostu zapotrzebowania na usługi transportu miejskiego, na czym mają skorzystać przewoźnicy.
– “Polityka przewidująca zerowy wzrost ruchu samochodowego w centrach miast wywoła większy popyt na usługi transportu miejskiego” – mówi prezes Tide AS dla Nettavisen – “Trend ten będzie utrzymywać się przez dłuższy czas, dlatego zamierzamy zatrudniać również młodych kierowców” – dodaje.
Autonomiczne pojazdy nie zagrożą sektorowi
Pewne obawy mogą rodzić kwestie związane z rozwojem technologii autonomicznych pojazdów. Jednak Roger Harkestad nie podziela tych obiekcji. Jego zdaniem praca dla kierowców autobusów w Norwegii jeszcze długo nie pozostanie w pełni zautomatyzowana. Prezes Tide AS szacuje, że nastąpi to dopiero za kilka dekad.
– “Osoby, które zaczną dla nas pracować już dzisiaj, mają zagwarantowane miejsce pracy na długo” – mówi Harkestad dla Nettavisen – “Nawet jeżeli w branży pojawią się wyłącznie autonomiczne autobusy, to wciąż czynnik ludzki będzie kluczowy w usługach transportowych” – dodaje.