PARTIA PRACY I NORWESKA KONFEDERACJA ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH DOMAGAJĄ SIĘ ZAKAZU ZWALNIANIA FIRM, KTÓRE OTRZYMUJĄ POMOC KRYZYSOWĄ.
Firmom, które otrzymują państwowe wsparcie związane z COVID-19. Należy zakazać zwalniania pracowników oraz wypłacania dywidend i premii, zgodnie z żądaniem Partii Pracy i LO.
Te postulaty są takie, aby fundusze wspólnotowe były przeznaczane na to, o co troszczy się społeczność. Mianowicie na ratowanie przedsiębiorstw i miejsc pracy – mówi w rozmowie z NTB Hadia Tadżyk, v-ce przewodnicząca i rzeczniczka Partii Pracy (Ap) ds. polityki finansowej.
Jørn Eggum, lider Fellesforbundet, największego związku LO w sektorze prywatnym, z całego serca popiera te środki. Mówi, że dla organizacji pracowniczej ważny jest zwłaszcza zakaz zwolnień.
Kiedy firmy otrzymują te pieniądze, pracownicy nie powinni tracić pracy, i być zwalniani – mówi Eggum.
Nie można zaakceptować tego, że Pracodawcy zwalniają swoich pracowników. Kiedy w tym samym czasie, kiedy otrzymują hojne dofinansowania na ratowanie miejsc pracy. Wiemy jak to się działo w ostatnim czasie, wielu z naszych rodaków straciło prace. W tym samym czasie firmy zostały zasilone i jednocześnie zostawiły nas samym sobie.
Miejmy nadzieje ze te postulaty przy kolejnym ratowaniu miejsc pracy będą miały odzwierciedlenie w rzeczywistości. Zwłaszcza gdzie na ten cel przeznaczone jest sporo środków finansowych.
We wtorek rząd przedstawił nowy pakiet kryzysowy o wartości prawie 18 mld koron. Partia Pracy (Ap) i Konfederacja Związków Zawodowych (LO) chcą, aby firmy, które otrzymają wsparcie z nowego systemu rekompensat, musiały spełnić następujące wymagania:
- Brak zwolnień pracowników w okresie korzystania ze wsparcia kryzysowego.
- Brak wypłacania dywidend, skupowania akcji lub wypłacania premii dla kadry kierowniczej.
- Duże firmy muszą zawierać umowy z przedstawicielami pracowników, zapewniające zachowanie miejsc pracy podczas trwania pandemii.