Rok hydrologiczny 2021/2022 w południowej i wschodniej Norwegii był najbardziej suchy od 21 lat. Niezwykle niskie opady doprowadziły do niskiego poziomu wód gruntowych w dużej części południowej Norwegii. Susza doprowadziła również do mniejszych niż zwykle napływów wody do rzek i zbiorników wodnych.
Przełom miesiąca od sierpnia do września oznacza koniec roku hydrologicznego. Instytut Meteorologiczny i Norweska Dyrekcja Zasobów Wodnych i Energii przyjrzały się zatem pogodzie i napływowi wody w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Mokro na północy, sucho na południu
Dwa z pięciu regionów hydrologicznych mają za sobą suchy rok. Dotyczy to południowej Norwegii z okręgiem Agder i wschodniej Norwegii, która obejmuje Viken, Oslo, Innlandet oraz Vestfold i Telemark. Obszary te w dużej mierze pokrywają się z obszarami cen NO1 i NO2.
– Oba regiony są scharakteryzowane są jako suche. Oba mają za sobą najbardziej suchy rok hydrologiczny od 21 lat – mówi Hans Olav Hygen, klimatolog z Instytutu Meteorologii. Pomiary opadów sięgają lat 1901-1902.
Niski poziom wód gruntowych i wód w jeziorach i rzekach
Niezwykle niskie opady od jesieni 2021 r. doprowadziły wiosną tego roku do bardzo niskiego poziomu wód gruntowych i wód w jeziorach i rzekach we wschodniej i południowej Norwegii. Pomimo faktu, że topnienie śniegu i kilka epizodów opadów zapewniło lokalne uzupełnienie wód gruntowych i zbiorników wodnych, wysokie temperatury w lecie i stosunkowo niewielkie opady deszczu w Østafjells utrzymały suszę w dużej części południowej Norwegii. Na początku września obszar o niskim poziomie wód gruntowych stopniowo rozszerza się na całą południową Norwegię.
Najsuchszy rok od 21 lat
– Sytuacja na początku września charakteryzuje się niskimi lub bardzo niskimi i opadającymi poziomami wód gruntowych w dużej części południowej Norwegii. Niski poziom wód gruntowych powoduje również mniejszy dopływ wody do rzek i zbiorników, mówi hydrolog i dyrektor departamentu Hege Hisdal z norweskiej Dyrekcji Zasobów Wodnych i Energii.
Przeczytaj również: Nowe przepisy dotyczące transportu drogowego
Musi padać dwa razy więcej niż normalnie
Większość norweskiej produkcji energii wodnej odbywa się przy użyciu wody ze zbiorników w górach. W południowych strefach cenowych NO1, NO2 i NO5 zwykle pada 360 milimetrów we wrześniu i październiku.
– Pod koniec tygodnia 35 południowa Norwegia miała deficyt opadów wynoszący 320 milimetrów. Aby zrekompensować suchy rok, musi padać dwa razy częściej niż zwykle, dopóki nie spadnie śnieg , mówi Hisdal.
Dla porównania średnie roczne opady w Oslo wynoszą 840 milimetrów, a w Bergen 2500 milimetrów.
– Jeśli deszcz ma przyczynić się do średniego stopnia napełnienia zbiorników wodnych w NO1, NO2 i NO5, to bardzo ważne jest, aby spadł na tereny górskie ze zbiornikami wodnymi. Nasze analizy pokazują, że będziemy mieli wystarczająco dużo energii elektrycznej przez zimę, mówi Hisdal.
To, ile wody znajduje się w zbiornikach, zależy nie tylko od tego, ile wody do nich dopływa, ale także od produkcji energii.
Regiony hydrologiczne:
- Wschodnia Norwegia (NO1)
- Południowa Norwegia (NO2)
- Środkowa Norwegia (NO3)
- Północna Norwegia (NO4)
- Zachodnia Norwegia (NO5)
Polub, komentuj i podziel się artykułem z innymi
Zdjęcie: Wojtek Sobieski/ Lipiec 2022. Jeden ze zbiorników w południowo zachodniej Norwegii
Źródło: Norweska Dyrekcja Zasobów Wodnych i Energii/Instytut Meteorologiczny
Przeczytaj i dowiedz się więcej: Przestępczość w branży usług transportowych