Kobieta powinna mieć najwięcej urlopu rodzicielskiego

W 2018 r. system zasiłku rodzicielskiego został podzielony na trzy części. Część przeznaczona była dla matki, część przeznaczona była dla ojca, a część miała być swobodnie rozdzielana między rodziców. Celem było elastyczne rozwiązanie promujące równość w życiu zawodowym i rodzinnym.

Z nowej analizy ankiety dotyczącej zasiłku rodzicielskiego wynika, że ​​większość rodziców zgadza się, że trzecia część powinna trafiać do matki. Większość matek pobiera zatem dwie trzecie zasiłku rodzicielskiego na dzieci, podczas gdy większość ojców korzysta z kwoty ojcowskiej, która wynosi jedną trzecią. Oznacza to, że matka jest w domu z dzieckiem przez 34 tygodnie, a ojciec przez 15 tygodni.

– Istnieją duże różnice ze względu na płeć w przypadku cofnięcia zasiłku rodzicielskiego. O podziale między nich decydują rodzice, ale politycznie określone kwoty silnie wpływają na wybór, jakiego dokonują matka i ojciec, mówi badacz Frøydis M. Bakken z Dyrekcji ds. Pracy i Opieki Społecznej.

Przeczytaj również:  Rekordowo niska dzietność w 2022 roku

Czterech na pięciu rodziców zgadza się na podział

Z badania zasiłku rodzicielskiego wynika, że ​​czterech na pięciu rodziców zgadza się co do podziału płatnego urlopu. W przypadkach, gdy jedno z rodziców decyduje bardziej niż drugie, zwykle najwięcej decyduje matka.

Badanie pokazuje również, że zarówno matki, jak i ojcowie uważają, że dla matek należy przeznaczyć więcej tygodni. Matki domagają się limitu 31 tygodni, podczas gdy ojcowie uważają, że dla matek należy zarezerwować 29 tygodni.

Przeczytaj również: Jak ubiegać się o miejsce w przedszkolu w Norwegii?

– Można to interpretować w ten sposób, że większość rodziców uważa, że ​​dzisiejsza wspólna porcja powinna trafić do kobiety – mówi Bakken.

W tym roku „kwota ojca” kończy 30 lat. Zarówno matki, jak i ojcowie są przekonani, że część płatnego urlopu powinna być przeznaczona dla ojców, ale nie zgadzają się co do wysokości. Nieco ponad 60 proc. ojców jest zadowolonych z długości przydziału ojcowskiego, a nieco ponad 50 proc. matek uważa, że ​​jest on za długi.

Prawie połowa matek bierze urlop bezpłatny

Z badania zasiłków rodzicielskich z 2021 r. wynika, że ​​76 proc. matek uważa, że ​​ma za mało czasu w domu. 49 proc. z nich bierze bezpłatny urlop, aby mieć więcej czasu z dzieckiem i móc dłużej karmić piersią. Znacznie mniej ojców korzysta z urlopów bezpłatnych.

Większość rodziców uważa, że ​​nie pozwala innym wpływać na siebie przy podejmowaniu decyzji o podziale urlopu. Ale na liście tych, którzy mają wpływ, pracodawca ojca jest na pierwszym miejscu, a tuż za nim pracodawca matki.

Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post. Dziękujemy.

Źródło: NAV

Przeczytaj i dowiedz się więcej: Czy opłaty za bompenger skłaniają do rezygnacji z jazdy samochodem?