Skoki narciarskie: Kamil Stoch na podium!

W niedzielę odbył się konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Był to konkurs, który rozpoczynał sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Kamil Stoch, zajął trzecie miejsce, zaś całą niedzielną rywalizację wygrał Daniel Andre Tande. Przebieg konkursu inauguracyjnego Puchar Świata nie był jednak spokojny.

Inauguracja Pucharu Świata w skokach narciarskich – groźny upadek Piotra Żyły

W czasie pierwszej serii skoków, nasz rodak, Piotr Żyła, zaliczył bardzo groźnie wyglądający upadek. Przy lądowaniu, Polak przewrócił się, a kiedy się podniósł, miał zakrwawioną twarz. Niestety, nie udało mu się zakwalifikować do drugiej serii skoków. Nie oznacza to jednak, że tylko Kamil Stoch przeszedł do drugiej tury skoków. Nasi pozostali reprezentanci: Dawid Kubacki oraz Maciej Kot, także zakwalifikowali się do finału konkursu. W sumie, w konkursie inaugurującym Puchar Świata w skokach narciarskich, udział wzięło aż 8 Polaków.

Puchar Świata w skokach narciarskich: Norwegowie wciąż silni!

Po pierwszej i drugiej serii skoków, największą liczbę punktów zdobył Norweg, Daniel Andre Tande. W pierwszej serii oddał on skok o odległości 127m., zaś w drugiej – 129 m. Łącznie zgromadził na swoim koncie aż 214,4 pkt, co zapewniło mu stabilną pozycję lidera. Tuż za Norwegiem, na drugim miejscu, znalazł się reprezentant Słowenii, Anze Lanisek. Oba skoki Słoweńca miały taką samą długość – 126 m., Łączna liczba punktów, które reprezentant Słowenii zgromadził na swoim koncie wynosiła 225,6. Na trzecim miejscu, ze skokami o długości 118 i 126 m., uplasował się Kamil Stoch. Mimo słabszego skoku w pierwszej serii, Polakowi udało się awansować z 12 pozycji na pozycję trzecią.

Puchar Świata w skokach narciarskich: Gdzie odbędą się kolejne zawody?

Kolejny konkurs Pucharu Świata planowany jest na 30.listopada i 1. grudnia. Ma się on odbyć w Finlandii. Eliminacje do tego konkursu odbędą się jednak dzień wcześniej, na skoczni w Ruce. Wierzymy, że i tym razem, poczynania naszych reprezentantów na zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich, będą tak samo widowiskowe, jak miało to miejsce w Wiśle. Mamy także nadzieję, że tym razem obędzie się bez wypadków.

Nie czekaj! Przeczytaj! Potwierdzenie tożsamości klientów banków – to ważne!

Eurowizja Junior 2019: Zwycięstwo Polski!

Eurowizja Junior 2019: Zwycięstwo Polski! W minioną niedzielę, w Gliwicach, odbył się konkurs Eurowizji Junior. Nasz kraj, reprezentowała Viki Gabor. Polka wykonała piosenkę pt. „Superhero”. Utwór ten, Viki Gabor zaśpiewała w dwóch językach: polskim i angielskim. Tegoroczny konkurs Eurowizji dla Dzieci, przejdzie do historii jednak z innego powodu. To bowiem pierwszy raz, kiedy Polska, dwa razy pod rząd wygrała Eurowizję Junior. W ubiegłym roku, zwycięstwo w tym konkursie zapewniła nam Roksana Węgiel. Ona też była jedną ze współprowadzących galę konkursową.

Viki Gabor wygrała Eurowizję Junior 2019

Viki Gabor ma zaledwie 12 lat a na koncie już kilka spektakularnych sukcesów muzycznych. Wygrana Eurowizji Junior 2019, to kolejny z nich. Posiadająca romskie korzenie nastolatka, zajęła drugie miejsce w dziecięcej edycji Voice of Poland. Do finału Eurowizji Junior dostała się dzięki temu, że otrzymała największą liczbę głosów (zarówno od jury, jak i od telewidzów) w specjalnym wydaniu Szansy na Sukces. Viki Gabor zdobyła aż 278 punktów w Eurowizji Junior, co zapewniło jej zwycięstwo. Podczas występu na scenie, Viki Gabor towarzyszyli nie tylko tancerze, ale też tłumacze języka migowego, którzy na bieżąco tłumaczyli słowa piosenki. Sama piosenka zaś miała bardzo szlachetne przesłanie: zwracała uwagę na problemy związane z globalnym ociepleniem oraz zmianami klimatu.

Zwycięstwo Eurowizji Junior – sukces piosenki „Superhero”

Piosenka, którą Viki Gabor wykonała podczas Eurowizji Junior 2019 w Gliwicach, to „Superhero”. Autorami piosenki, są dokładnie ci sami ludzie, którzy odpowiedzialni są za sukces Roksany Węgiel w ubiegłorocznym konkursie Eurowizji Junior. Viki Gabor przyznaje, że nie spodziewała się wygranej. Dodała, że bardzo się cieszy i, że jest to dla niej bardzo ważne zwycięstwo. Zapytana o to, jakim rodzajem muzyki chciałaby się w przyszłości zajmować, odpowiedziała, że najbliższa jej sercu jest muzyka z gatunku pop. Zwycięstwo Viki Gabor, zagwarantowało Polsce możliwość organizacji konkursu Eurowizji w przyszłym roku.

Podsumowując, Posłuchajmy utworu konkursowego, który zapewnił Polsce wygraną:

Przeczytaj koniecznie:

Inspekcja Pracy – kary za naruszania w budownictwie!

Poczta norweska przed Świętami: wyślij szybko paczkę!

Okres przedświąteczny, to czas przepełniony mnóstwem obowiązków. Nie zawsze zatem mamy czas, aby zadbać o to, by wszystko było zapięte na przysłowiowy „ostatni guzik” na Święta. Poczta norweska doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Żeby zapobiec sytuacjom, w których paczki z prezentami na Święta Bożego Narodzenia (i nie tylko) nie dotrą na czas do adresata, wskazała ona ostateczne terminy, które zagwarantują terminowe dostarczenie paczek. Jeśli zatem chcemy, aby nasze paczki dotarły do adresatów przed Świętami, warto zapoznać się z terminami ich nadania.

Ostateczne terminy nadania paczek przed Świętami

Ostateczne terminy nadania paczek, które mają dotrzeć do adresatów przed Świętami, opublikowała na swojej stronie Poczta Norweska. Dotyczą one zarówno Polaków mieszkających w Norwegii, jak również rodowitych Norwegów. Terminy te dotyczą nie tylko samych paczek ale też i kartek z życzeniami Bożonarodzeniowymi. Pracownicy Poczty norweskiej jednak alarmują: okres przedświąteczny, to bardzo pracowity czas. Nadanie paczki lub kartki świątecznej, która ma dotrzeć do adresata przed 24.grudnia, powinno być zatem wykonane z lekkim wyprzedzeniem.

Poczta Norweska: Dlaczego opublikowano ostateczne terminy nadania paczek i kartek świątecznych?

Przyczyną, dla której Poczta norweska zdecydowała się opublikować listę ostatecznych terminów nadania paczek i kartek świątecznych, jest wzmożony ruch na poczcie. W okresie przedświątecznym, korzystamy z usług pocztowych znacznie częściej. Wysyłamy nie tylko paczki z prezentami na Święta Bożego Narodzenia, ale też i kartki z życzeniami.

Jakie są ostateczne terminy nadania paczek oraz kartek świątecznych w Norwegii?

Terminy, które mają zagwarantować dostarczenie paczek do adresatów przed Świętami, Poczta norweska podzieliła na dwie sekcje. Pierwsza z nich, dotyczy listów i małych paczek, druga zaś – większych paczek. Ostateczne terminy nadania obu tych sekcji przedstawiają się następująco:

Listy i małe paczki:

– kraje nordyckie: 15. grudnia,

– reszta Europy, w tym także Polska: 13.grudnia,

– Kanada i USA: 11.grudnia,

– Pozostałe części świata: 4. grudnia.

Paczki:

– kraje nordyckie: 13. grudnia,

– Polska: 9.grudnia.

Słowem podsumowania…

Urząd Poczty norweskiej zapewnia, że jeśli w tych terminach paczki i listy ostatecznie zostaną nadane, z pewnością dotrą do adresatów przed Świętami Bożego Narodzenia.

Koniecznie przeczytaj: Eurowizja Junior 2019: Zwycięstwo Polski!

Inspekcja Pracy – kary za naruszania w budownictwie!

Jak się okazuje z roku na rok dochodzi do coraz większej liczby problemów związanych z realizacją poszczególnych projektów branżowych lub też wewnątrz samych firm działających w branży budowlanej. Inspekcja Pracy w Norwegii postanowiła zająć się tym tematem. Opłaty za naruszenia rosną w górę. Co wiemy więcej? Czy możemy uniknąć opłaty?

Spójrzmy na liczby…

Statystyki są przeżerające. Liczba naruszeń w branży wzrasta. Gigantyczny wzrost możemy zaobserwować od roku 2015/2016. Wiele spraw kończy się w sądzie. Specjaliści alarmują, że liczba spraw powiększyła się nawet dwukrotnie. Zazwyczaj opłaty dotyczą średnich i dużych firm – wielomiesięcznych realizacji, które z różnych przyczyn nie mogą być zrealizowane.

Kto może być objęty karą?

Opłata może być nałożona, na każdego specjalistę, który bierze czynny udział w procesie realizacji – od wykonawcy, przez firmę budowlaną, inwestora. Największa część spraw dotyczy niespójności, jakie obserwuje się między planami realizacji, projektem, a wykonaniem. Wiele firm wciąż po macoszemu traktuje obowiązujące przepisy budowlane. Łamane są zasady bezpieczeństwa na budowie. W dzisiejszych czasach bardzo często liczy się czas – firmy błyskawicznie chcą oddawać budynek „pod klucz”. Skutkiem czego przestrzeganie przepisów budowlanych daje wiele do życzenia. Sądy i specjaliści podkreślają zasady budowlane stanowią centralne przepisy budowlane. Naruszenie ich generuje problemy i stanowi przyczynę nakazu opłaty.

O jakich kwotach mówimy?

Podsumujmy, Do Sądu Rejonowego trafiły trzy sprawy, gdzie przedmiotem były opłaty rzędu 600 000 NOK, 300 000 i 250 000 NOK. Inspekcja Pracy czujnym okiem przygląda się  branży budowlanej już od dobrych dwóch, trzech lat.  Ma na to wpływ wiele czynników. Część ważnych projektów się przedłuża. Pisaliśmy o tym w jednym z naszych ostatnich publikacji: Konflikty w norweskim budownictwie – straty finansowe! Prawdopodobnie liczba kontroli będzie wzrastać. Z tego też powodu norweskie firmy budowlane muszą mieć się na baczności.

Źródło informacji: https://byggmesteren.as/

Podobał Ci się tekst? Przeczytaj koniecznie. Nie czekaj: Wysokie wynagrodzenia w przemyśle naftowym.

American Airlines: dlaczego piloci boją się latać?

American Airlines: dlaczego załoga boi się latać? Boening 737 – to samolot, który w marcu tego roku został uziemiony przez linie lotnicze Norwegian. Cała flota, którą dysponowały linie lotnicze Norwegian, ani razu już nie wystartuje. Powodem takiej decyzji, jest wysoka wypadkowość wspomnianych samolotów. Decyzja o ich uziemieniu przez linie lotnicze Norwegian, ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa nie tylko załodze, ale przede wszystkim pasażerom. American Airlines, nadal dysponuje Boeningami 737. Pracownicy Amerykańskich linii lotniczych boją się latać tymi samolotami. Co wiemy w tej sprawie?

American Airlines – dlaczego piloci boją się latać?

Powodem, dla którego personel pokładowy jak również piloci American Airlines boją się latać Boeningiem 737, dotyczy wysokiej wypadkowości tych maszyn. Występują duże trudności w prowadzeniu tych samolotów, a dodatkowo – cały czas wyposażone są one w starszy model oprogramowania. To nie są wystarczające środki bezpieczeństwa, które pozwalają na komfortowe podróżowanie takim samolotem. Mimo iż cała flota Boeningów 737, którą dysponują linie lotnicze Norwegian została uziemiona, Amerykanie nadal nimi latają. To spotyka się z protestami ze strony tamtejszych związków zawodowych.

Strach przed lataniem… Bezpieczeństwo przede wszystkim

Przyjrzyjmy się bliżej tej sytuacji.  Czy zarząd spółki może coś zdziałać w tej sprawie? Warunkiem, który musi zostać spełniony, aby protesty dotyczące latania feralną maszyną ze strony Amerykanów ustały, jest gwarancja bezpieczeństwa podróży. Na tę chwilę, bez aktualnego oprogramowania oraz ze względu na trudności z prowadzeniem maszyny, to bezpieczeństwo nie jest zapewnione. FAA ma przeprowadzić dokładną kontrolę maszyn i na podstawie jej wyników, zatwierdzić, lub wykluczyć możliwość latania nią. To stanie się jednak najszybciej w marcu 2020 roku. Nieoficjalnie mówi się, że Boening 737, będzie jedną tych maszyn, która została poddana tak szczegółowej kontroli. Jednocześnie, zarząd American Airlines, nie widzi żadnych przeciwwskazań, aby Boening 737 Max mógł nadal przewozić pasażerów. Zdania tego nie podzielają pracownicy pokładowi oraz członkowie związku zawodowego Amerykańskich linii lotniczych.  

Podobał Ci się artykuł? Przeczytaj inne treści znajdujące się na naszym portalu. Szczególnej uwadze polecamy: Potwierdzenie tożsamości klientów banków – to ważne!

Norwegia: Spalili Koran w centrum miasta

. 16 listopada, w centrum Kristiansand miały miejsce ataki wymierzone w społeczność muzułmańską żyjącą w Norwegii. Za demonstrację, która została przeprowadzona na oczach tysięcy ludzi, odpowiedzialni są członkowie stowarzyszenia Stop Islamizacji Norwegii. Spalili oni Koran na oczach osób biorących udział w demonstracji oraz tych, które obserwowały wydarzenie. Spalenie Koranu wywołało burzę w społeczności muzułmańskiej. Liderzy społeczności tego wyznania, którzy na stałe mieszkają w Norwegii, zamierzają zgłosić spalenie Koranu jako przestępstwo. Co wiemy więcej o tej sprawie? Czy będziemy obserwować jej dalszy bieg?

. W sercu wydarzeń…

Lider demonstracji, już od samego początku jej trwania, publicznie głosił, że spali Koran. Norweska policja zdecydowanie nie wyraziła na taki czyn zgody, jako podstawę podając obrazę uczuć religijnych oraz mowę nienawiści. Mimo sprzeciwu ze strony policji, Lars Thorsen, spełnił to, o czym mówił. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w kulminacyjnym momencie demonstracji spalił Koran na oczach tysięcy ludzi. Akt ten spotkał się ze sprzeciwem nie tylko ze strony społeczności muzułmańskiej ale też i ludzi innych wyznań.

 

Lars Thorsen spalił Koran – policja dobrze go zna

Przyjrzyjmy się bliżej odpowiedzialnemu za całe zamieszanie. Lars Thorsen znany jest z kontrowersyjnych zachowań. Już raz został on skazany przez norweską policję na 30 dni więzienia w zawieszeniu oraz grzywnę w wysokości 20 tys. koron. Powodem, dla którego wydano taki wyrok, było – podobnie jak w powyższym przypadku – szerzenie nienawiści wymierzonej w społeczność muzułmańską. Mężczyzna, który spalił Koran w Norwegii, wcześniej rozpowszechniał ulotki, na których znajdowały się hasła propagujące nienawiść do wyznawców Islamu. Jedno z haseł, które znalazły się na takich ulotkach brzmiało: „muzułmanie to drapieżcy seksualni”. Sąd w Norwegii nie miał żadnych wątpliwości co do tego, że taki czyn jest przestępstwem, które popełniane jest z nienawiści.

 

Słowem podsumowania

. Zaznaczmy, że demonstracja, która została zorganizowana przez członków stowarzyszenia Stop Islamizacji Norwegii była nielegalna.  Nie był postacią anonimową, a znaną już przez norweskie służby. Oprócz tego od wielu lat działał w norweskich organizacjach. 

Źródło informacji: https://www.nrk.no/

Nie czekaj! Przeczytaj koniecznie nasze wcześniejsze publikacje! Imigranci: wysoka stopa bezrobocia w Norwegii

Polskie busy na celowniku w Norwegii

Polskie busy na celowniku. Przejazd z lotniska Torp, z reguły wymaga transportu busem. Takie kursy obsługuje w Norwegii kilka firm. Ostatnio jednak zrobiło się dość głośno o tym, w jaki sposób firmy te walczą o klientów. Zaznaczmy, że nie zawsze jest to uczciwa walka. Polskie busy i ich kierowcy zostały wzięte pod obserwację przez Państwową Inspekcję Pracy. Jakie nieprawidłowości wykryto? 

Polskie busy na celowniku Inspekcji Pracy: co jest powodem?

Według prawa norweskiego, licencję na przewożenie pasażerów z na trasie z lotniska Oslo-Torp, Drammen a stolicą Norwegii, mają jedynie dwie firmy przewozowe. Są to: Unibuss Express oraz Paulsen. Tymczasem rzeczywistość jest taka, że trasę tę obsługują także inne firmy. W opinii licencjonowanych przewoźników, firmy te działają nielegalnie. Jedną z tych firm jest polsko-norweska Polish and Norwegian Services AS. Pod tę firmę, podlega m.in. Miami Bus. Firma ma pozwolenie na przewozy pasażerów, natomiast nie na wyżej wskazanej trasie. Firma ta, na skutek protestów licencjonowanych przewoźników, została wzięta pod obserwację przez Inspekcję Pracy.

Polskie busy na celowniku: jakie nieprawidłowości znaleziono?

Od początku bieżącego roku, Statens vegvesen dokładnie monitorował działalność polsko-norweskiej spółki przewozowej. Kontrola ta wykazała szereg nieprawidłowości. Wykazano, że kierowcy spółki otrzymują zdecydowanie za niskie wynagrodzenie godzinowe. Nie są także wypłacane wynagrodzenia za nadgodziny. Nie mamy informacji na temat stanu technicznego pojazdów, którymi spółka dysponuje.

Polskie busy pod obserwacją: jaka jest odpowiedź spółki?

Polskie busy na celowniku? Na postawione zarzuty, Polish and Norwegian Services wystosowały oświadczenie. Spółka oznajmia, że żaden z przytoczonych zarzutów dotyczących jej funkcjonowania, nie jest prawdziwy. Dodatkowo, zarząd Polish and Norwegian Services zapewnił, że dostarczy wszelkie materiały, które potwierdzą stanowisko spółki. Cały czas jednak, ze strony spółki, nie pojawił się oficjalny komentarz dotyczący sprawy, a jedynie zapewnienie, że funkcjonuje ona prawidłowo.  

Podobał Ci się artykuł? Przeczytaj inne publikacje na naszej stronie! Polecamy szczególnej uwadze: Strzelanina w USA: zginęły 3 osoby.

Źródło informacji: https://www.abcnyheter.no/

Pedofil z Norwegii: kontrowersyjny wyrok sądu.

Ponad dwa miliony zdjęć, materiałów wideo oraz tekstów, które dokumentowały wykorzystywanie seksualne dzieci – takie materiały, znalazła policja na komputerze 40-letniego mieszkańca Norwegii. Mężczyzna zbierał je przez blisko 20 lat. Za taki czyn, grozi mu kara 4 lat pozbawienia wolności oraz konfiskata sprzętu elektronicznego.

Zwyrodnialec zatrzymany

Nie tylko kolekcjonował zdjęcia i materiały wideo. Korzystał też z programu za pomocą którego udostępniał je w Sieci. Policja nie podaje na razie informacji o tym, ile materiałów – zarówno filmów jak i zdjęć – pedofil udostępnił w Sieci. Wiadomo jedynie, że proceder ten trwał nieprzerwanie od 2015 roku.

Wyrok dla pedofila z Norwegii: precedensowa sprawa!

Rozmiar działań, które prowadził pedofil z Norwegii jest ogromny. Do tej pory, nie znaleziono żadnego orzecznictwa, które mogłoby być adekwatne do działań pedofila z Norwegii. Skazany bardzo dokładnie zacierał po sobie ślady. Pliki, które posiadał na swoim komputerze, posiadały wielopoziomowe zabezpieczenia. Policji dopiero po dwóch latach od rozpoczęcia śledztwa, udało się złamać pierwszy ich poziom. Blisko 50 tys. zdjęć, które znaleziono na komputerze pedofila z Norwegii, to bardzo ostre materiały sklasyfikowane jako pornografia dziecięca. Są na nich głównie chłopcy w wieku około 12 lat.

Przeczytaj również nasz kolejny artykuł: Gwałt na piętnastolatce

Nie działał sam

Od 2014 roku, policja próbowała zatrzymać pedofila z Norwegii. Jak się okazało, mężczyzna nie działał sam. W aferę zamieszany jest też jego 50-letni partner. Pierwszy sygnał o tym, jaką działalność mogą prowadzić mężczyźni, policja otrzymała od zaniepokojonej matki 12-letniego chłopca. To jednak nie wszystko. Współpraca norweskiej policji z funkcjonariuszem z Europy Wschodniej wykazała, że mężczyźni chcieli otworzyć w tamtym rejonie sierociniec. Pedofil z Norwegii oraz jego partner, rozważali także adopcję dzieci.  

Skazany przyznał się do zarzucanych mu czynów, jednak nie od razu. Zrobił to dopiero wtedy, kiedy okazało się, że policjanci rozszyfrowali pliki, które zgromadził na komputerze. Obrońca pedofila z Norwegii zapowiedział jednak, że jego klient będzie się odwoływał od wyroku sądu.  

Przeczytaj koniecznie: Norwegia: Spalili Koran w centrum miasta

Źródło informacji: https://www.nrk.no/

Potwierdzenie tożsamości klientów banków – to ważne!

Nowe przepisy bankowe, do których od kilku miesięcy dostosowują się norweskie banki, mają na celu przede wszystkim walkę z przestępstwami gospodarczymi. Według nowych zasad, klienci banków, będą musieli uwiarygodnić swoją tożsamość. Procedura ta będzie respektowana przede wszystkim przy zawieraniu umów kredytowych. Dodatkowo, bardzo ważne będzie dostarczenie do banku dokumentów, które potwierdzą tożsamość klientów. Banki alarmują: należy dopełnić tych formalności jak najszybciej. Pamiętaj jednocześnie – dokonując potwierdzenia tożsamości, zachowaj szczególną ostrożność. Przypadków oszustw niestety nie brakuje! Bądź czujny, przede wszystkim logując się do bankowości internetowej. Odpowiadaj tylko na wiadomości z zaufanych źródeł. Więcej informacji przeczytasz w teście poniżej!

Potwierdzenie tożsamości klientów banków – wymagana ostrożność!

To, co jest jednak bardzo ważne, jeśli chodzi o potwierdzanie tożsamości za pomocą Internetu, to zachowanie szczególnej ostrożności. Nagminnie bowiem rejestrowane są przypadki, w których oszuści próbują wykorzystać dane, które klienci banków przesyłają w celu weryfikacji do konkretnych placówek. Potwierdzenie danych przez klientów banków, jest ważne szczególnie ze względu na świadczone przez banki usługi internetowe.

 Czas jest ograniczony

Do kiedy mamy czas? Czas na przesłanie do wybranej placówki bankowej odpowiednich dokumentów, upływa z dniem 17 stycznia 2020. Jest go więc zatem bardzo niewiele. Dlatego też, pracownicy banków apelują, aby dopełnić wszelkich formalności związanych z potwierdzeniem tożsamości jak najszybciej. Ich zdaniem, nie jest wskazane zostawianie tej czynności na ostatni moment.

Potwierdzenie tożsamości klientów banków – gwarancja bezpieczeństwa

Pewnie zastanawiasz się po co te modyfikacje. Nowe przepisy bankowe, mają na celu przede wszystkim zapewnienie klientom banków większego bezpieczeństwa. Mowa przede wszystkim o różnego rodzaju transakcjach internetowych. Chodzi nie tylko o tradycyjne przelewy, ale też o przelewy na telefon czy te, które klasyfikowane są jako przelewy natychmiastowe. Weryfikacja tożsamości klientów banków, ma na celu zapobieganie wszelkiego rodzaju wyłudzeniom danych. Proceder podszywania się pod klientów konkretnego banku, nadal jest bardzo powszechny. Na jego skutek dokonywane są np. wyłudzenia pieniędzy. Nowe przepisy, docelowo mają uniemożliwić popełnienie takiego przestępstwa. 

Przeczytaj koniecznie! Nie czekaj!  Pedofil z Norwegii: kontrowersyjny wyrok sądu. 

Wysokie wynagrodzenia w przemyśle naftowym.

O tym, że przemysł naftowy w Norwegii borykał się z problemami związanymi z wynagrodzeniem pracowników, wiadomo nie od wczoraj. Sytuacja ta jednak diametralnie uległa zmianie. Każdy miecz ma jednak dwa końce: wzrost płac w przemyśle naftowym jest zagrożeniem dla opłacalności przemysłu naftowego. Wzrost płac nie pozwalał przede wszystkim na to, aby obniżone zostały koszty wydobycia. Według opublikowanego w zeszłym miesiącu raportu NHO, płace w przemyśle naftowym nadal idą w górę. Czynnikiem decydującym o takiej tendencji, jest podwyższenie wynagrodzeń przyznawanych kadrom kierowniczym.

Wysokie wynagrodzenia w przemyśle naftowym

Według informacji, które podaje Norweski Urząd Statystyczny, w ciągu ostatnich 20 lat, przyczyną wzrostu płac w przemyśle naftowym jest spowodowany zastąpieniem tych kosztów przez te, które pokrywają branżę usługową. Co to dokładnie oznacza? Przede wszystkim, wzrost wynagrodzeń w przemyśle naftowym, wiąże się ze zlecaniem różnych prac zewnętrznym firmom. To, jak gwałtownie wzrosły płace w przemyśle naftowym, dobrze zobrazuje poniższy przykład:

  • połowa lat 90-tych: usługi dla przemysłu naftowego stanowią 20% poziomu wynagrodzenia pracownika,
  • 2014: usługi dla przemysłu naftowego stanowią aż 84% poziomu wynagrodzenia pracownika.

Wysokie wynagrodzenia w przemyśle naftowym – trudne czasy dla przemysłu naftowego

Raport, który opublikowany został przez SBB jest jednoznaczny: wzrost płac dla pracowników przemysłu naftowego,może okazać się katastrofalny w skutkach dla rentowności branży. Jeśli trend, w którym rosną płace się utrzyma, rentowność spółek jest bardzo zagrożona. To z kolei będzie prowadziło do ich zamykania. W dalszej perspektywie może dojść do sytuacji, w której zamiast wysokich płac, drastycznie wzrośnie poziom bezrobocia.

Słowem podsumowania…

To jednak daleko idące scenariusze. Rozwiązaniem, które może zapobiec ich ziszczeniu się, jest znaczące obniżenie kosztów wydobycia. Problemem jest jednak to, że złoża, z których wydobywana jest ropa, są źródłem, które pomału zanika. To bezpośrednio przyczynia się do niemożności obniżania kosztów wydobycia. Jeśli spółki znajdą sposób na to, aby obniżyć koszty wydobycia surowców, uda się uniknąć ogromnej katastrofy gospodarczej.  

Przeczytaj koniecznie: Polskie busy na celowniku w Norwegii

Angela Merkel odwiedzi  Auschwitz.

Angela Merkel nigdy nie była w Auschwitz. 6 grudnia, kanclerz Niemiec, po raz pierwszy odwiedzi Auschwitz. Obecnie, trwają przygotowania do tej wizyty. Warto podkreślić, że w 1991 roku, Angela Merkel, po raz pierwszy udała się w podróż do Izraela. Wówczas, Angela Merkel na stanowisku minister do spraw kobiet, spotkała się z żydowskimi imigrantami ze Związku Sowieckiego. W czasie tej wizyty, Angela Merkel została także oprowadzona po Muzeum Holocaustu Yad Vashem. We wspomnieniach niemieckiego dziennikarza, który opisuje tę wizytę, pojawiają się informacje na temat tego, że Merkel twierdzi, iż „niewiele wie o Izraelu i Żydach”.

Angela Merkel odwiedzi  Auschwitz. Angela Merkel i jej szczególne relacje z Izraelem

Kanclerz Niemiec, Angela Merkel, już cztery razy odwiedziła Izrael. Wizyty te, sprawiły, że relacja Angeli Merkel z Izraelem, jest szczególna. Sama kanclerz także to podkreśla. Kanclerz Niemiec, otrzymała także w Izraelu aż trzy honorowe doktoraty. Bardzo często zabiera też ona głos w dyskusjach na temat szeroko pojmowanego antysemityzmu. Doktoraty, które uzyskała w Izraelu, to nie jedyne wyróżnienia, które jej przyznano. Otrzymała ona także szereg odznaczeń od żydowskich organizacji. Mimo tego, Angela Merkel nigdy nie była w Auschwitz. W grudniu 2019 roku, Angela Merkel, po raz pierwszy odwiedzi Muzeum w Auschwitz. 6 grudnia, minie dokładnie 10 rocznica powstania fundacji Auschwitz-Birkenau. Wizyta Merkel w Polsce, obejmie nie tylko KL Auschwitz. Kanclerz Niemiec, także po raz pierwszy, odwiedzi były obóz zagłady w Birkenau.

Pierwsza wizyta Angeli Merkel w Auschwitz-Birkenau

Fundacja Auschwitz-Birkenau, powstała w 2009 roku a jej założycielem był prof. Władysław Bartoszewski. Kanclerz Niemiec, jako mała dziewczynka, wiele słyszała w szkole na temat obozów zagłady, w tym także o obozie w Auschwitz. W swoich wypowiedziach, wielokrotnie wraca do tego, że to, o czym opowiadała jej nauczycielka w szkole, było tak realne, że śniła o tym w nocy. Zaznacza, że sny te były najgorszymi koszmarami, jakie można sobie wyobrazić. Pierwsza wizyta w Auschwitz-Birkenau Angeli Merkel to z pewnością bardzo ważne wydarzenie.  

Przeczytaj koniecznie: Potwierdzenie tożsamości klientów banków – to ważne!

Strzelanina w USA: zginęły 3 osoby.

Strzelanina w USA: Zginęły 3 osoby. W Oklahomie, w Duncan, doszło do strzelaniny pod sklepem. W jej wyniku, śmierć poniosły 3 osoby. Sklep, pod którym doszło do strzelaniny, to popularny market – Walmart. Nieoficjalne informacje są takie, że jedną z ofiar strzelaniny w której zginęły 3 osoby, jest jej sprawca. Ze względów bezpieczeństwa, zamknięto wszystkie okoliczne szkoły.


Strzelanina w USA – sprawca strzelał do ludzi na parkingu

Początek tragicznych wydarzeń, które rozegrały się pod sklepem Walmart, miał miejsce nad ranem czasu lokalnego. W wyniku strzelaniny, śmierć poniosła kobieta i mężczyzna, którzy siedzieli w samochodzie. Na miejscu zdarzenia, policja zabezpieczyła broń ręczną. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną strzelaniny w USA.

 Nie podano tożsamości ofiar

Jak na razie,policja nie podała tożsamości ofiar, które zginęły w strzelaninie w USA. Wiadomo jedynie, że była to kobieta i mężczyzna oraz najprawdopodobniej sprawca zdarzenia. Nieoficjalne informacje,którymi dysponuje policja są takie, że sprawca po tym, jak zabił dwie osoby, sam odebrał sobie życie. Tak brzmią zeznania świadka, który widział zajście. Pojawiają się także spekulacje, które mówią o tym, że strzelanina w USA była wynikiem przemocy domowej. Na razie jednak, policja ich nie potwierdziła. Cały czas badane są okoliczności strzelaniny w USA, w której zginęły 3 osoby.

Strzelanina w USA pod Walmartem – początek serii?

Pojawiają się także nieoficjalne informacje,jakoby strzelanina w USA była kolejną, która miała miejsce pod sklepem Walmart. Całkiem nedawno, w Teksasie, także otworzono sklep. Wkrótce po tym, na jego parkingu miała miejsce strzelanina. Analogiczna sytuacja wystąpiła w przypadku Duncan w Oklahomie. Nie ma jednak wystarczających informacji, aby potwierdzić tę tezę. Policja w Duncan, cały czas bada okoliczności strzelaniny. Przesłuchiwani są świadkowie, zbierane dowody. Dopiero, kiedy uzyskane zostaną konkretne informacje,zostaną one podane do publicznej wiadomości. Strzelanina w USA postawiła na nogi służby w Stanach Zjednoczonych.

Nie czekaj! Przeczytaj koniecznie nasz wcześniejszy tekst! Przewaga Kiwi i Meny nad Rema 1000 i Coop