Poczta Norweska – idą duże zmiany?

Poczta Norweska (Posten) kilka dni temu już oficjalnie zapowiedziała spore zmiany. Modyfikacje będą dotyczyły zarówno kadry, jak i sposobu dostarczania wszelkiego rodzaju przesyłek do klientów – listów i paczek. Poczta zapowiada poważne cięcia kosztów – nieciekawa sytuacja gospodarcza, słabnąca korona wymusza szukanie sposobów oszczędności. Jak sytuacja będzie wyglądała w praktyce? Czy szykują się zwolnienia? Zachęcamy do przeczytania tekstu bogatego w niezbędne informacje. 

Poczta Norweska – cięcia kosztów uderzą w klientów

Poczta Norweska zapowiada przede wszystkim zmianę w częstotliwości dostarczania do klientów przesyłek. Z roku na rok coraz mniej osób wysyła klasyczne listy, również rachunki za prąd czy energie elektryczną – wszelkie media dostarczane są do klientów drogą elektroniczną. Jeśli chodzi natomiast o zakupy internetowe coraz chętniej korzystamy z firm kurierskich. Praca listonoszy jest staje się coraz mniej opłacalna. Od nowego roku listonosze mają dostarczać listy i przesyłki do naszych domów co drugi dzień – docelowo według planów Poczty Norweskiej tylko dwa razy w tygodniu.

Poczta Norweska stawia na nowoczesne rozwiązania…

Poczta Norweska chce wdrożyć w życie nowoczesne rozwiązania, które w przypadku firm kurierskich sprawdzają się doskonale już od kilku ładnych lat. Mowa tu przede wszystkim o powiadomieniach sms, e-mail o przesyłce oraz wprowadzeniu w ramach Poczty Norweskiej paczkomatów. To dobra informacja przede wszystkich dla osób pracujących, czy po prostu zabieganych. Prawda jest taka, że listonosz zazwyczaj dostarcza pocztę  w godzinach porannych i przedpołudniowy. My zazwyczaj jesteśmy wtedy w pracy i nie mamy możliwości odebrać w danym terminie listu. Paczkomat pomógł by poradzić sobie z tym problemem. Klient otrzymuje informacje smsem, pod jakim adresem znajduje się paczka i przy pomocy specjalnego kodu odbiera przesyłkę.

Poczta Norweska – szykują się zwolnienia…

Niestety modyfikacje dotyczą też kadr. Prace straci wiele osób. Według najnowszych prognoz – Posten planuje redukcje zatrudnionych pracowników zaczynajac od zwolnienia 300 osób.

A Ty korzystasz z usług Posten? Jak często wysyłasz paczki, listy? Czy będziemy odbierać listy na poczcie niebawem?

Warto przeczytać: Materiały budowlane Oslo – polska marka w Norwegii

80 rocznica wybuchu II wojny światowej – warto pamiętać!

1 września 1939r  rozpoczęła się II Wojna Światowa. Dziś mija 80 rocznica. Ważny dzień, o którym warto pamiętać. W wielu miastach Polski o 12 w południe zabrzmiały syreny – jako hołd oddany bohaterom, którzy zginęli w czasie wojny. Zarówno żołnierzom, jak i cywilom. Rodzinom z dziećmi, które w wyniku działalności nazistów poniosły śmierć.

80 rocznica wybuchu II wojny światowej  – ile osób zginęło?

Ile osób tak naprawdę zginęło w czasie II Wojny Światowej? Według rządu rosyjskiego straty ludzkie ZSRR wewnątrz jego powojennych granic wyniosły 26,6 milionów osób. Najnowsze badania, które miały miejsce w roku 2009 , że liczba polskich ofiar wynosi pomiędzy 5,6 a 5,8 miliona ludzi  Militarne straty ludzkie po stronie niemieckiej  – zabitych i zaginionych wyniosły 5,3 miliony osób.

Warto przeczytać: Materiały budowlane Oslo – polska marka w Norwegii

Ofiary wśród Żydów…

  • Zabitych w niemieckich nazistowskich obozach koncentracyjnych: według badaczy IPN w niemieckich nazistowskich obozach koncentracyjnych zginęło 2 830 000 Żydów:
    • w Oświęcimiu – 1 100 000 ofiar śmiertelnych,
    • w Treblince – 850 000,
    • w Bełżcu – 500 000,
    • w Sobiborze – 150 000,
    • w Chełmnie – 150 000,
    • w Lublinie – 80 000.
  • Raul Hilberg szacuje liczbę Żydów zamordowanych w obozach zagłady, wliczając rumuńskie Naddniestrze na 3 miliony osób.
  • W ZSRR liczbę Żydów zamordowanych przez Einsatzgruppen w rejonie działalności mobilnych grup zabójców szacuje się na 1,4 miliona.
  • Liczbę Żydów zmarłych w gettach w okupywanej przez Niemców Europie szacuje się na 700 000.
  • Jad Waszem zidentyfikował nazwiska czterech milionów żydowskich ofiar Holocaustu.

źródło danych liczbowych: statystyki opublikowane przez portal Wikipedia

80 rocznica wybuchu II  wojny światowej  – obchody

Mija 80 rocznica wybuchu II Wojny Światowej. W Warszawie na placu Piłsudskiego odbyły się specjalne uroczystości. Było wiele zaproszonych gości. +Specjalne przemówienia wygłosili wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Michael Pence, prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier oraz prezydent Polski Andrzej Duda. Odbył się salut honorowy i goście uderzyli w dzwon. Całość była zakończona defiladą.

Delegacje pojawiły się w Polsce…

Na obchody upamiętniające wybuch II wojny światowej przybyły delegacje z  z 40 krajów: między innymi prezydenci, premierzy, przewodniczący parlamentów, ministrowie spraw zagranicznych, obrony narodowej,  wysłannicy rodzin królewskich z Europy. Wszyscy byli przywitani przez prezydenta Andrzeja Dudę z małżonką.

Wśród gości obecni byli kanclerz Niemiec Angela Merkel, premier Francji Edouard Philippe oraz prezydenci: Chorwacji Kolinda Grabar-Kitarović, Litwy Gitanas Nauseda, Czech Milosz Zeman, Słowacji Zuzana Czaputova, Ukrainy Wołodymyr Zełenski i Węgier Janos Ader.

Cieszmy się wolnością każdego dnia…

Jesteśmy wolni. Cieszmy się wolnością każdego dnia. Musimy robić wszystko, aby czas pokoju nigdy nie był zaburzony. Piekło wojny nigdy nie ma prawa powrócić… uczmy dzieci, przyszłe pokolenia miłości szacunku do drugiego człowieka, miłości do wolności.

Wymiana studencka w Norwegii – rzecz warta doświadczenia

Norwegia kusi nie tylko pięknymi krajobrazami i fascynującą kulturą, ale też wartościową i ciekawą ofertą edukacji akademickiej. Norweskie uniwersytety oferują zagraniczne wymiany studenckie i z takiej właśnie oferty skorzystała Natalia Wójcik – studentka z Wrocławia, która zeszły semestr akademicki spędziła w Voldzie na zachodnim wybrzeżu Norwegii.

– Dlaczego właśnie Norwegia?

– Wybrałam Norwegię, ponieważ zawsze ciągnęło mnie na północ oraz w góry. Interesuję się również skokami narciarskimi, a Norwegia jest przecież ojczyzną narciarstwa.

– Ciężko było ci się zaaklimatyzować? Norwegia przecież zdecydowanie różni się od Polski.

– Przyjechałam do Voldy w styczniu, dzień wtedy trwał pięć godzin, trochę ciężko było mi się przestawić. Ale szybko się do tego przyzwyczaiłam. Poznałam też jedną Polkę, która trochę mi pomogła w aklimatyzowaniu się w nowym miejscu.

Volda, fot. Natalia Wójcik

– Na samym początku trochę się bałaś, bo wszystko było nowe i inne. Ale jak ostatecznie oceniłabyś swój czas na wymianie w Norwegii? Na plus czy na minus?

– Oceniłabym to zdecydowanie na plus. Nawet pomimo tego, że na początku musiałam się trochę przełamać. Poznałam świetnych ludzi z różnych krajów, szkoła dbała o to, żebyśmy nie czuli się obco, podszkoliłam swój angielski. Zdecydowanie poleciłabym innym wyjazd na wymianę studencką do Norwegii. To było super doświadczenie, dużo też podróżowałam, poznałam inną kulturę. Chętnie wybrałabym się na tą wymianę jeszcze raz, albo chociaż ją przedłużyła.

– Poznałaś wielu Norwegów. Jacy są? Jak różnią się od Polaków?

– My, Polacy, jesteśmy ciekawi wszystkiego. Norwedzy są raczej cisi, trochę im to zajmuje zanim się otworzą. Na początku musiałam wyciągać z nich odpowiedzi, bo oni sami z siebie nie byli skłonni mi ich udzielać. Bardzo mi się też podoba to, że dla nich nigdy nie ma problemu z niczym i pomagają, kiedy jest taka potrzeba.

– Czułaś różnicę pomiędzy norweskim systemem edukacji a polskim?

– Przede wszystkim jest zdecydowanie mniej przedmiotów. Trzeba też więcej pracować samemu w domu, więcej się wymaga. Ciężko stwierdzić, czy bardziej podoba mi się system norweski czy polski. Na pewno podobało mi się to, że miałam więcej czasu dla siebie, bo nie miałam dużo zajęć. I więcej pracowaliśmy w grupach, co też mi odpowiadało. Czasem grupy były małe i wykładowca mógł omawiać każdą pracę z osobna. To też było fajne.

– Przed wyjazdem miałaś pewnie jakiś obraz Norwegii, który zetknął się z rzeczywistością, kiedy tam przyjechałaś. Było tak, jak sobie to wyobrażałaś?

– Nie spodziewałam się, że Norwegowie są tak zamknięci. A jeśli chodzi o sam kraj, to przewyższyło moje oczekiwania. Krajobraz na żywo jest jeszcze piękniejszy.

– Zamierzasz wrócić do Norwegii?

– Na pewno turystycznie. A jeśli mówimy w kategorii pracy czy studiów, to chciałabym podjąć tam studia. Czas pokaże.

O różnicach pomiędzy polskim i norweskim systemem nauczania mówiliśmy też tutaj: Szkoła w Polsce i Norwegii – różnice i podobieństwa

Więcej o ofertach edukacyjnych w Norwegii przeczytasz tutaj: Study in Norway

 

Materiały budowlane Oslo – polska marka w Norwegii

Materiały budowlane Oslo. Budujesz dom? A może planujesz remont? Jesteś przyzwyczajony do polskiej jakości? Mamy dobrą wiadomość – w Oslo istnieje hurtownia, gdzie bez problemu znajdziesz materiały budowlane najwyższej jakości – na zamówienie i od ręki. Rozmawiamy z głównym „mózgiem” Oslo Tak og Byggevarer – Polskiego Centrum Budowlanego w Oslo. Posłuchajcie rozmowy i wpadajcie na większe i mniejsze zakupy.

Zobacz jak zlokalizować ich hurtownie klikając w ten link

Materiały budowlane Oslo – tu znajdzie wszystko co dusza zapragnie

Jesteśmy w Oslo Tak og Byggevarer. Nasz gość nas oprowadza. Już od pierwszej chwili spotkania to co rzuca się w oczy to prawie, że nieograniczona liczba asortymentu. Można rzec, że znajdziesz tu wszystko „czego dusza zapragnie”, myśląc o solidnym remoncie czy budowie domu.

  • materiały konstrukcyjne,
  • pokrycia dachowe,
  • materiały wykończeniowe,
  • produkty pod wykończenie gruntu,
  • chemia budowlana,
  • gipsy, gładzie tynki

Jeśli potrzebujesz konkretnego produktu, a nie ma go obecnie na sklepie i na magazynie. Obsługa Oslo Tak og Byggevarer dokłada wszelkich starań, aby taki materiał dla Ciebie zamówić i ściągnąć do Oslo.  Szybka realizacja i dobre ceny poszczególnych towarów to bez wątpienia wyróżnia Oslo Tak og Byggevarer.  W asortymencie sklepu znajduje się sporo produktów pochodzenia polskiego. Mimo „zalewu” nowych marek w budowlance wiele produktów made in Polska, wciąż jest poszukiwanych i chętnie wybieranych.

Profesjonalne usługi budowlane na wyciągnięcie ręki…

Szukasz dobrej, zaufanej ekipy remontowej? Oslo Tak og Byggevarer to materiały budowlane Oslo, ale również usługi remontowo-budowlane. Dzwonisz, umawiasz termin. Dogadujemy terminy i ekipa Oslo Tak og Byggevarer realizuje zlecenie. Doświadczenie i pasja do pracy, to to, co wyróżnia tych ludzi. Pracują tam ludzie, dla których branża budowlana nie ma żadnych tajemnic.  Podczas wykonywanej przez siebie rzetelnej pracy korzystają z najnowszych technik i rozwiązań popularnych w branży budowlanej. Wybierając usługi Oslo Tak og Byggevarer możemy mieć pewność, że uzyskamy najwyższą jakość w dobrej cenie i na pewno będziesz zadowolony.

Warto przeczytać: Pracowity jak Polak, czyli jak widzą nas Norwedzy

Posłuchaj naszej rozmowy w hurtowni rozmowy:

https://www.facebook.com/radionorwegia/videos/vb.119906771988531/2415320755227370/?type=2&theater

Ceny benzyny spadają – dobra wiadomość dla kierowców

Ostatnimi czasy najczęściej w publikowanych przez nas tekstach informowaliśmy o podwyżkach. Podwyżki cen żywności, podwyżki opłat drogowych. Po tych niemiłych informacjach, wreszcie mamy dobry news. Ceny benzyny spadają. To świetne info dla kierowców. Ceny nie były tak niskie już od pięciu miesięcy.  Warto zwrócić uwagę na fakt, że cena katalogowa wynosi obecnie 16,94 koron za litr. Jeszcze z początkiem sierpnia płaciliśmy 17,43 koron za litr. Cena oleju napędowego to obecnie 15,79 koron za litr. Na początku sierpnia za litr oleju musieliśmy zapłacić 16,04 koron.

 Skąd ta zmiana?

Dotychczas ceny rosły. Miało to bezpośredni związek z osłabieniem wartości korony norweskiej. Knut Hansen, rzecznik Circle K  w rozmowie z Nattevisen powiedział:

„Głównym powodem spadku cen zakupu paliw jest wzrost ich produkcji i zwiększenie zapasów benzyny w USA. Ponadto mamy sezonowy efekt malejącego popytu, ponieważ wkrótce zakończy się amerykański sezon podróżniczy. Cena benzyny ulegała wahaniom w ciągu całego lata. Nasze ceny zmieniamy i dostosowujemy, gdy następuje zmiana ceny zakupu lub kosztów produkcji.”.

Warto przeczytać: Wyprawa połączona z warsztatem fotograficznym. Norwegia, góry, fiordy, wodospady, lodowiec

Ceny benzyny spadają – jaka będzie przyszłość?

Cena za litr paliwa jest obecnie zaskakująco dobra. Czy będzie to stała zmiana? Nie wiadomo. Nie da się ukryć, że mamy teraz do czynienia z kryzysem ekonomicznym i jego skutki mogą być naprawdę różne – zarówno dla gospodarki norweskiej, jak i światowej.

Benzyna wciąż na topie…

Auta na gaz? Hybryda cieszy się coraz większą popularnością. Mimo wszystko wciąż wiele osób decyduje się na benzynę. Jak wybrać dobre auto z silnikiem benzynowym? Takie, które będzie nam długo służyło?

  • sprawdzaj jakość spalin, kolor i ewentualne wycieki,
  • wykonaj jazdę próbną – posłuchaj silnika,  gaśnięcie na wolnych obrotach może świadczyć o poważnej usterce,
  • sprawdź układ chłodzenia – uszkodzenie uszczelki pod głowicą należy do najbardziej kosztownych,
  • wsłuchaj się w rozrząd.

A Wy jakim autem jeździcie? Jesteście zadowoleni z Waszych pojazdów mechanicznych?

Pracowity jak Polak, czyli jak widzą nas Norwedzy

Polski pracownik w Norwegii jak to z nami jest oczyma Norweżki Tonji

My, Polacy, lubimy mówić o sobie jako o narodzie pracowitym. Pracujemy dużo, jesteśmy zaangażowani, lojalni, nie wymagamy za wiele w zamian. Ale czy tak jest naprawdę? Kim jest polski pracownik w oczach Norwega? Zapytaliśmy o to Tonje, Norweżkę, która spotkała na swojej drodze polskich pracowników.

– Polacy są największą grupą imigrantów w Norwegii, zatem wcześniej czy później większość Norwegów ma styczność z polskim pracownikiem. W jakiej branży spotkałaś się z Polakami?

– Podczas robienia praktyki studenckiej w Stavanger poznałam jedną Polkę. Ja byłam na drugim roku studiów, ona zaczynała swój pierwszy. Uczyłyśmy się czegoś w rodzaju „serwisu i transportu’’ – można potem pracować w sklepie, biurze czy ochronie. Pracowałyśmy razem, podczas tej praktyki, przez rok.

Polski pracownik w Norwegii- Czułaś jakieś znaczące różnice w pracy pomiędzy Norwegiem a Polakiem?

– Nie, wcale. Nie było żadnej różnicy pomiędzy moją pracą, a pracą polskiej koleżanki. Obydwie zrobiłyśmy dobrą robotę i zaliczyłyśmy tą praktykę. Mój brat też kiedyś pracował z Polakami i chwalił sobie ich współpracę.

– A teraz pytanie niezwiązane z pracą. Polak za granicą ma łatkę złodzieja, pirata drogowego, entuzjasty alkoholu. Potwierdzisz czy zaprzeczysz?

– Będę mówić tylko z własnego doświadczenia. Myślę, że Polacy są dobrymi pracownikami. Kiedy byłam młodsza i remontowaliśmy coś w naszym domu, odnawialiśmy czy naprawialiśmy, zawsze wynajmowaliśmy polskich budowlańców. Mają dobrą opinię, ciężko pracują i są rzetelni w swojej pracy. Nigdy się na nich nie zawiedliśmy.

Polski pracownik w Norwegii. Współpraca z obopólnymi korzyściami

Doświadczenie Tonje z Polakami ma wydźwięk pozytywny. Mimo tego, że Polacy często mają swoje „przyzwyczajenia” niezrozumiałe dla Norwegów – na przykład piją piwo przed południem lub jeżdżą samochodem bardziej agresywnie – polski pracownik wydaje się być doceniany w Norwegii. Nie można też ukrywać, że Norwegowi często bardziej opłaca się zatrudnić Polaka. Ten, za najniższą stawkę krajową, podejmie się ciężkiej pracy, którą Norweg często odrzuci, na przykład sprzątanie czy budowlanka. Pomimo wielu różnic kulturowych, nasze dwa narody zdają się koegzystować, z korzyścią dla obydwu stron.

O Polakach w Norwegii pisaliśmy też tutaj: Polacy w Norwegii – co robimy i kim jesteśmy?

Piorun w Tatrach – trzy osoby w szpitalu

Kilka dni temu pisaliśmy o tragicznym w skutkach uderzeniu pioruna w Giewont. Ponad 100 osób  rannych, była też ofiara śmiertelna. Dzisiaj ponownie nie mamy dobrych informacji. Piorun w Tatrach uderzył i ranił trzy osoby – trafiły do szpitala i są pod czujną opieką personelu medycznego. Osoby poszkodowane do małżeństwo z 7-letnim dzieckiem. Według ich opisu podczas górskiej wędrówki piorun  obok nich uderzył  w drzewo na końcowym odcinku szlaku z Hali Gąsienicowej do Kuźnic w Tatrach. Pogoda w Tatrach bywa bardzo zmienna i zdradliwa – wciąż apelujemy o ostrożność.

Piorun w Tatrach – nie ma ofiar śmiertelnych

Małżeństwo z dzieckiem tak szybko jak się dało zostali przetransportowani do szpitala w Zakopanem. W rozmowie z serwisem informacyjnym Polsat News dyrektorka tego szpitala powiedziała: ” Poszkodowani nie zostali bezpośrednio rażeni piorunem tylko ogłoszeni. Mają otarcia, ich życiu nic nie zagraża. Siła rażenia była na tyle duża, że poszkodowani się przewrócili. Do szpitala przywiozły ich karetki. Byli bardzo przemoczeni i w szpitalu dostali suchą odzież, bo jesteśmy na takie zdarzenia przygotowani.”

Warto przeczytać: Ubezpieczenie Innbo – dlaczego warto się zdecydować?

Piorun w Tatrach – bezpieczeństwo i rozwaga to priorytet!

Góry potrafią być piękne. Nieustannie przyciągają duże rzeszę turystów z bardzo odległych miejsc. Tatry są wyjątkowe – przybywają tu turyści z Polski i za granicy.  Tatry zachwycają majestatem, zapierającymi dech w piersiach widokami… tajemnicą, która się nad nimi unosi. Wodzą na pokuszenie i są też zdradliwe – trzeba być bardzo ostrożnym w kontakcie z nimi.  Szlak z Hali Gąsienicowej do Kuźnic wbrew pozorom nie należy do trudnych. Jednak jak widać również i tu mógł mieć miejsce wypadek. Przejść tą trasę możemy przez skromne pół godziny – korzystając z jednej z dwóch dostępnych wersji tras – przez Boczań i przez Dolinę Jaworzynki. Widok jest nieziemski – Tatry widać z bliska. Są na wyciągnięcie ręki.

Zwiedzasz Tatry? Uważaj na siebie!

Tatrach panuje wciąż ogromny ruch – mimo końca sezonu letniego. Burze zdarzają się tam niemal codziennie. Będąc tam korzystajcie z cudownych widoków, ale uważajcie na siebie.

 

Noclegi Kjerag – poczuj oddech norweskiej natury!

Czy słyszałeś o słynnym kamieniu nad przepaścią Kjeragbolten? Z pewnością tak. Kjerag i właśnie to miejsce przyciąga jak magnez – każdego roku zachwyca turystów. Miłośników skandynawskich krajobrazów i dzikości natury. Zachęcamy dziś do wysłuchania rozmowy z Kamilem Szusterem z Noclegi Kjerag – Norwegia – SirdalHytteformilding AS. Zapraszamy w krótką, ale pełną emocji podróż do magicznego miejsca. Kjerag. Kiedy warto zwiedzić? Jakie są główne zalety tego miejsca? Dlaczego wybrać się tutaj z rodziną lub przyjaciółmi?

Noclegi Kjerag - poczuj oddech norweskiej natury!

Noclegi Kjerag – niezwykłe emocje na szlaku

Miejsce hotelowe, które przedstawia nam nasz gość mieści się dokładnie 1,5 od Stavanger, 3 godziny od Kristiansand, 45 minut od Kjerag. Dojazd z lotniska w Stavanger jest bardzo łatwy – w razie potrzeby obsługa hotelu zapewnia dojazd. Noclegi to piękne, klimatyczne norweskie chaty – kilkuosobowe. Jest to doskonałe miejsce na weekend czy dłuższy urlop z rodziną. Hotel zapewnia gościom również wyżywienie – chętnie poleca co warto zobaczyć w tej wyjątkowej okolicy. Kjeragbolten to około dwie godziny spacerkiem. Miłośników sportów zimowych z pewnością zainteresuje fakt, że jest to idealne miejsce do jazdy na nartach i base jumping. Można tutaj też przyjechać łowić ryby.

Noclegi Kjerag – to miejsce trzeba zobaczyć…

Noclegi Kjerag - poczuj oddech norweskiej natury!

Ten piękny region wciąż przyciąga turystów. Kjeragbolten jest jedną z najważniejszych atrakcji Norwegii. Kjerag to monumentalna góra znajdująca się nad Lysefjordem. Warto zaznaczyć, że mierzy 1100 m n.p.m. Kjeragbolten, ten słynny i zapierający dech w piersiach głaz pomiędzy skałami zawieszony jest około 1000 m nad ziemią i mierzy tylko 5 m³.

Wycieczka nad Kjerag – o czym warto pamiętać?

Wycieczka wyjątkowym szlakiem Kjerag może być niezwykła i pełna emocji. Warto się do niej dobrze przygotować. Miejsce te przyciąga najwięcej osób w okresie letnim maj – wrzesień. Czy to znaczy, że potem okolica umiera? Oczywiście, że nie. W zimie można tu oddać się narciarstwu i wspomnianym ekstremalnym sportom zimowym lub odpocząć po prostu od codziennego zabiegania. Wybierając się tutaj zadbaj o odpowiednie obuwie na szlag, ubranie – warto też dokładnie zaplanować jak chcemy spędzić czas w tym magicznym miejscu.

Zdjęcie: Pixbay

Koniecznie przeczytaj: Ubezpieczenie Innbo – dlaczego warto się zdecydować?

Polacy w Norwegii – co robimy i kim jesteśmy?

Polacy w Norwegii – z każdym rokiem jest nas w „kraju fiordów” coraz więcej. Przybywamy z różnych stron Polski – od morza po góry. Szukamy w Skandynawii lepszego dziś i jutro. Wierzymy, że nowa praca będzie początkiem nowego, lepszego życia – dla nas i dla naszej całej rodziny. Mieszkamy tu, żyjemy – mamy znajomy i przyjaciół (również wśród Norwegów i przedstawicieli innych narodowości), pracujemy i rozwijamy swoje pasje.

Jest nas coraz więcej….

Ludzie często wracają z emigracji – nas tu w Norwegii jest coraz więcej. Warto przyjrzeć się statystykom z bliska.  W Norwegii mieszka oficjalnie 95 700 (1.01.2016 r.) Polaków, co stanowi 1,83% całej populacji. Prawda, że robi wrażenie? Jesteśmy na dzień obecny najliczniejszą grupą wśród imigrantów. Tworzymy niezwykłe grypy – dzielimy się swoją wiedzą doświadczeniem i umiejętnościami z innymi.

Polacy w Norwegii –  sięgnijmy pamięcią wstecz

Pierwsi Polacy w Norwegii pojawili się zaraz po powstaniu listopadowym (1830-1831 r.). Byliśmy obecni przy wielu ważnych, historycznych wydarzeniach w tym kraju.

W czasie II wojny światowej polscy żołnierze walczyli w bitwie o Narwik w 1940 roku. Warto wspomnieć, że w walce zginęło wtedy 185 Polaków i prawie 200 zostało rannych. Zasłużeni żołnierze zostali pochowani na cmentarzu w Ankenes koło Narwiku. Polacy brali też udział w walkach w Oslo i okolicach. Na cmentarzu Vestre Gravlund zostało pochowanych 12 lotników, 2 jeńców wojennych i 22 obywateli polskich współdziałających z norweskim ruchem oporu. W latach 80 tych ubiegłego wieku pierwsi Polacy emigrowali w okresie działań „Solidarności” w naszym kraju.  Największe „bum” emigracji zarobkowej miało miejsce na przełomie XX i XXI wieku. 

Polacy w Norwegii – jesteśmy niezwykli…

Od dłuższego czasu prowadzimy w ramach naszego portalu cykl „Polacy są niezwykli” – prezentujemy w nim ciekawe i inspirujące historię.  Mamy niesamowite pasje, którym często oddajemy się w 100% i zarażamy nimi innych. Są wśród nas pasjonaci motoryzacyjnych wrażeń i motorowych wycieczek po fiordach – w najbardziej ekstremalnych warunkach. Przez czas funkcjonowania Radia Wataha przeprowadziliśmy niesamowite rozmowy z pasjonatami marynarstwa, trenerem zapasów, wykładowcami i nauczycielami, którzy oddają swoje serce podopiecznym, fizjoterapeutom. Niektórzy z nas otworzyli tutaj własne biznesy w dziedzinie turystyki, hotelarstwa czy właśnie wspomnianej medycyny i fizjoterapii.

Warto przeczytać: Ludzie zwykli i ich niezwykłe historie – rozmowa z Andrzejem

Polacy w Norwegii. A Wam? Jak się żyje w Norwegii? Odezwijcie się do nas. Czekamy na Was i Wasze inspirujące historie.

Ubezpieczenie Innbo – dlaczego warto się zdecydować?

Jeśli żyjesz w Norwegii – mieszkasz tutaj sam lub z rodziną. Bez względu na to czy masz swoje mieszkanie, dom czy wynajmujesz warto zdecydować się na ubezpieczenie innbo. Wiele osób wciąż myli pojęcia ubezpieczenie stałe a innbo. Spotkaliśmy się z naszym ekspertem Michałem Kuczkowskim, aby rozwiać wszystkie wątpliwości i wytłumaczyć co dokładnie wchodzi w skład Innbo i dlaczego warto je mieć?

Ubezpieczenie Innbo – co wchodzi w jego skład?

Zacznijmy od początku. Czym się różni ubezpieczenie stałe od ubezpieczenia Innbo.

Stałe ubezpieczenie domu – dotyczy wszystkich przedmiotów materiałów stałych, których nie możemy wynieść z domu: ściany, okna, instalacje.

Ubezpieczenie Innbo Forsikiring – przedmioty  nabyte jak meble, części ruchome, zabudowa mieszkania?

Przeczytaj koniecznie: Ubezpieczenie domu w Norwegii. Posłuchaj rozmowy z ekspertem Michałem Kuczkowskim

Kogo dotyczy i kiedy warto je mieć?

Zakres oraz liczba osób, których dotyczy ubezpieczenie jest dokładnie ustalane podczas podpisywania umowy i od niej zależy. Zazwyczaj ubezpieczamy siebie i naszą najbliższą rodzinę. Zonę/męża i dzieci. Warto je mieć bez względu od sytuacji. Często bowiem myślimy, że tylko sam dom, nieruchomość jest wartością. Prawda jest taka, że nasze rzeczy nabyte mogą również posiadać wartość: stylowe meble czy chociażby sprzęt RTV/AGD. Nierzadko oszczędzamy duże kwoty na pralkę, lodówkę, nowy telewizor.

Czy ubezpieczenie Innbo dotyczy mieszkania wynajmowanego?

Oczywiście, że tak. Jak sam opis ubezpieczenia przedstawia ubezpieczenie to jest związane z naszymi rzeczami, dobrami osobistymi, które mają dla nas wartość. Warto tutaj zaznaczyć, że w ramy ubezpieczenia zawrzeć można wszelkie zniszczenia wynikłe poza naszym miejscem zamieszkania. Przykład? Ubezpieczenie dotyczy hulajnogi elektrycznej. Wsparcie otrzymamy również, jeśli do wypadku dojdzie poza domem. Ubezpieczenie dotyczy rzeczy w mieszkaniu, ale również przestrzeni garażowej, strychu czy w przypadku Norwegii klasycznych norweskich domków, w których tak chętnie odpoczywają Skandynawowie.

O ubezpieczeniach w Radio Wataha!

Kwestie związane z pracą zatrudnieniem, to te tematy które najbardziej nas tutaj interesują. Posłuchajcie rozmowy i bądźcie świadomi swoich praw:

https://www.facebook.com/radionorwegia/videos/2568825553132961/

 

Niespodziewana wizyta polskiego ambasadora

.  Rodzina Frączkowskich była obecna, kiedy ambasador Polski przybył do Risør. aby upamiętnić Czesława Pruszyńskiego (polski hrabia, prawnik, dyplomata, heraldyk). Jak przebiegała wizyta?Dlaczego była tak ważna?

– uczczenie pamięć zasłużonych…

Rodzina Frączkowskich to potomkowie  Czesława Pruszyńskiego była bardzo wzruszona  wizytą ambasadora.

„Nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy do dzisiejszego ranka. Było dużo zamieszania związanego z odpowiednim przywitaniem.”  mówi Dorota Frączkowska.

Rodzina ta od wielu lat mieszka Risør. Chociaż proces emigracji  trwał etapowo.

– To mój ojciec pierwszy pojechał do pracy do Norwegii – mówi Karolina Frączkowska.

– Pracowałem przy budowie łodzi w Akland. Kilka lat zrobiłem sobie przerwę, zanim pojechałem z rodziną i przeprowadziliśmy się tutaj, mówi Grzegorz Frączkowski. Kiedy przyjechałem po raz pierwszy, w Risør nie było wielu innych z Polaków, wtedy znałem wszystkich, którzy byli z Polski.

– Teraz w Risør jest sporo polskich rodzin, ale kiedy przyjechaliśmy, byliśmy jedną z pierwszych rodzin, mówi Karolina Frączkowska.

Ekscytująca historia. Nie wiedzieliśmy też, że pierwszy polski ambasador został pochowany w Risør, ani nie znaliśmy historii jego ani jego żony.

– Opowieści, której nie słyszeliśmy wczesniej, ale słuchanie jej teraz było bardzo ekscytujące

– podsumowuje Karolina Frączkowska.

Autor tekstu i zdjęć: Knut Erik Liane

Cala historia rodziny Czesława Pruszyńskiego zostanie opublikowana niebawem

Warto przeczytać: Frytt w Radio Wataha – premiera clipu!

Polisa na życie w Norwegii – poznaj swoje prawa!

Polisa na życie w Norwegii. Mieszkasz w Norwegii? Dużo podróżujesz? Chcesz zatroszczyć się o siebie, swoją rodzinę i bliskich? Przedstawiamy zapis rozmowy z Michałem Kuczkowskim dotyczącej ubezpieczenia na życie (livsforsikring). Ubezpieczenie tego typu jest zalecane w szczególny sposób właśnie osobom, które mają rodzinę, małżonka lub konkubenta na utrzymaniu. Warto zapewnić im wsparcie finansowe w razie jakiegokolwiek wypadku losowego. Posłuchaj zapisu rozmowy i wybierz najlepsze ubezpieczenie na życie. 

Polisa w Norwegii – kiedy jest wypłacane?

Beneficjent lub jego rodzina otrzymuje środki z ubezpieczenia na życie w przypadku:

Kwota wypłaty i sytuacje, w której dana suma jest wypłacana zależy ściśle od zakresu ubezpieczenia oraz umowy jaką mamy podpisaną z firmą ubezpieczeniową. Warto zaznaczyć, że beneficjent w chwili podpisywania umowy może sam ustalić w jakiej formie i kiedy ubezpieczenie będzie wypłacane w przypadku jego śmierci. Rodzina uzyskane ubezpieczenie może wykorzystać między innymi na pokrycie kosztów związanych z organizacją pogrzebu osoby zmarłej lub z pokryciem długów. 

Przeczytaj koniecznie: Co obejmuje ubezpieczenie domu w Norwegii

Polisa na życie w Norwegii  – zakres cen

Trudno jednocześnie stwierdzić jaka będzie cena ubezpieczenia. Propozycje firm ubezpieczeniowych mogą się różnić. Całkowitą kwotę i pełną propozycję otrzymamy po skontaktowaniu się z ubezpieczycielem. Dobrze jest spotkać się osobiście i wszystko omówić w cztery oczy. Cena i zasady ubezpieczenia mogą być różne i zależą przede wszystkim od wieku klienta firmy ubezpieczeniowej, jego wykształcenia, możliwości ekonomicznych. Bardzo dobrym ruchem jest  wykupienie ubezpieczenia, które pokrywałoby całość naszego długu.

Kiedy rodzina otrzyma wypłatę ubezpieczenia?

Polisa na życie a podatek 

Dochodzimy teraz do kwestii, która wciąż budzi wiele wątpliwości. Czy rodzina zmarłego lub osoby chorej w chwili otrzymania ubezpieczenia płaci podatek? Zazwyczaj, jeśli związek małżeński trwał co najmniej 2 lata nie ma takiego wymogu. Wszystkie jednak zasady określa konkretny ubezpieczyciel w danej umowie. Zalecamy rzetelne czytanie umów – warto mieć świadomość co podpisujemy i na jakich warunkach. 

Posłuchaj rozmowy – warto wykupić ubezpieczenie na życie. Zadbać o naszą rodzinę i bliskich

https://www.facebook.com/radionorwegia/videos/1656236684522623/