Jak poinformowała norweska policja, islamski ekstremista Mohyeldeen Mohammad został aresztowany dzisiaj rano. Zarzuca mu się wygrażanie norweskiemu polityki Abidowi Raji z partii Venstre. Trwa rozprawa w Sądzie Rejonowym w Oslo.
- Szukasz profesjonalnej obsługi księgowej?
- Telefon: 0047 93982173
- Obsługa w języku Polskim
- Rabaty dla nowych klientów
- Topnor www.topnor.no
Nie stawił się na rozprawie w październiku
Sprawa dotycząca Mohyeldeena Mohammada miała pierwotnie odbyć się 22. października. Oskarżony nie stawił się jednak wówczas w sądzie. W zeszłą sobotę (10. listopada) opublikował nagranie w którym twierdzi, że nie był świadomy, że musiał się zjawić w sądzie w pierwszym terminie. Rozprawa musiała zatem poczekać, aż ekstremista zostanie doprowadzony przed wokandę, co nastąpiło 4 tygodnie później.
Czytaj również: Wredrock powraca z nowym materiałem >>>
Poranne aresztowanie
Jak donosi norweska policja, Mohyeldeen Mohammad został zatrzymany we wtorek 13. listopada z samego rana. Modlił się wówczas w swoim prywatnym mieszkaniu w Oslo. Zgodnie z zapewnieniami rzecznika prasowego policji – Thomas Blom – przymusowe doprowadzenie oskarżonego przed wokandę wiązało się z ryzykiem, że sam nie stawi się w wyznaczonym terminie.
Mohammad nie miał intencji uciekać
Zgodnie z zapewnieniami Mohyeldeena Mohammada, tym razem sam chciał się stawić w ustalonym terminie w Sądzie Rejonowym w Oslo. Powrócił w tym celu do Norwegii, by móc zeznawać w rozprawie, w której występuje w roli oskarżonego. W podobnym tonie wypowiadał się również jego obrońca – Brynjar Meling.
Czytaj również: Pierwsze urodziny restauracji U’MAMY >>>
Nie został poinformowany
We wspomnianym wcześniej nagraniu ekstremista podkreślał fakt, że nigdy nie otrzymał żadnego wezwania z którego wynikałoby, że ma obowiązek pojawić się w sądzie 22. października. “Nie byłem świadomy, jakoby moja obecność była niezbędna na tej rozprawie” – mówi na nagraniu.
“Brudny muzułmanin”
Przypomnijmy, że Mohyeldeen Mohammad odpowiada przed sądem za nazwanie norweskiego polityka Abida Raję z partii Venstre “brudnym muzułmaninem, który powinien spłonąć w piekle”. Oskarżenie wniósł sam deputowany. Warto podkreślić, że wtorkowa rozprawa dotyczy tego, czy wypowiedziane przez ekstremistę słowa były nielegalne i podlegają karze czy może podlegają szeroko rozumianej “wolności słowa”.
[caldera_form id=”CF5b4dc9743b1e5″]
