W minionym roku Norweska Inspekcja Pracy przeprowadziła ponad 1000 kontroli płac i warunków pracy w branży hotelarsko-gastronomicznej. W 70 proc. kontroli wykryto naruszenia przepisów BHP.
– Nadzór nad branżą hotelarsko-gastronomiczną jest ważny i słuszny. Widać to wyraźnie po liczbie wykrytych przez nas naruszeń prawa – mówi Trude Vollheim, dyrektor Norweskiej Inspekcji Pracy.
Kontrola była nieoczekiwana. Została przeprowadzona na terenie całego kraju w okresie od stycznia 2022 do stycznia 2023, głównie w restauracjach, ale także w barach i hotelach.
– Nasze kontrole opierają się na ryzyku. Oznacza to, że przeprowadzane są na podstawie oceny, gdzie istnieje największe prawdopodobieństwo naruszenia przepisów regulujących warunki pracy pracowników – mówi Vollheim.
– Wysoki odsetek wykroczeń wskazuje zarówno na to, że jesteśmy na dobrej drodze, jak i na to, że jest to ważny wysiłek, który musimy kontynuować. Mimo że większość firm chce działać na poważnie, wśród tych, które sprawdziliśmy, jest zbyt wiele naruszeń prawa.
Przeczytaj również: Zmiany regulacyjne dotyczące energii elektrycznej wytwarzanej we własnym zakresie
Naruszenia w związane z umowami o pracę, płacą za nadgodziny
Najczęściej stwierdzano naruszenia w związku z umowami o pracę, płacą za nadgodziny i płacą minimalną.
– To poważna sprawa i potwierdza fakt, że branża noclegowo-gastronomiczna jest jedną z najbardziej narażonych branż. Branża charakteryzuje się wieloma małymi firmami, dużymi obrotami i dużą ilością pracy w niepełnym wymiarze godzin, mówi Trude Vollheim.
– Ponadto często występuje wysoki odsetek młodych i zagranicznych pracowników, niski poziom organizacji zarówno wśród pracowników, jak i pracodawców oraz często niska i brak znajomości zasad życia zawodowego, zarówno obowiązków, jak i praw. W takim przypadku szczególnie ważne jest, abyśmy przeprowadzali kontrole.
Złamane zostaną wymagania dotyczące płacy minimalnej
Zakwaterowanie i wyżywienie to branża ogólna. Oznacza to, że pracownicy mają prawo do płacy minimalnej. Płaca minimalna jest ustalana między innymi w celu zapewnienia równych warunków płacowych dla wszystkich pracowników w branży, w której pracownicy mogą być narażeni na wyzysk. Ma ona zastosowanie niezależnie od tego, czy pracownik jest Norwegiem czy obcokrajowcem. Jak również niezależnie od tego czy pracownik jest zatrudniony na stałe lub czasowo, czy też pracuje w pełnym lub niepełnym wymiarze czasu pracy.
– W naszych kontrolach stwierdziliśmy, że jedna na cztery skontrolowane firmy złamała przepisy dotyczące płacy minimalnej, a to jest nieuzasadnione – mówi Trude Vollheim.
Wiele naruszeń, jeśli chodzi o godziny pracy
Stwierdziliśmy również wiele naruszeń zasad dotyczących czasu pracy. W 40 proc. kontroli stwierdziliśmy naruszenia wymogu wynagrodzenia za nadgodziny. Oznacza to, że pracownicy albo w ogóle nie otrzymali wynagrodzenia za nadgodziny, albo otrzymali mniej niż to, do czego są uprawnieni. Odkryliśmy również, że w 27 procentach kontroli pracodawca nie ma informacji o tym, ilu pracowników pracuje. W przypadku 30% kontroli nie sporządzono żadnego planu pracy.
– To sprawia, że praca jest nieprzewidywalna dla pracowników, a śledzenie tego, ile pracujesz i do czego masz prawo, staje się trudne, mówi Vollheim.
Brak umów o pracę
Pracownicy muszą zawsze posiadać pisemną umowę o pracę. Obowiązuje to niezależnie od tego, czy jest to stanowisko stałe, czy tymczasowe i nie ma wyjątków od tej reguły. Sporządzenie pisemnej umowy o pracę jest obowiązkiem pracodawcy. Ustawa o środowisku pracy określa minimalne wymagania dotyczące tego, co musi zawierać umowa. W 68 proc. kontroli, podczas których sprawdzano umowy o pracę, umowy nie spełniały minimalnych wymagań.
– Umowa o pracę musi zapewniać przewidywalność pracy, między innymi pod względem wynagrodzenia, zadań w pracy, godzin i miejsca pracy, okresu próbnego i okresu wypowiedzenia. Są to ważne prawa przysługujące pracownikom. Kiedy stwierdzamy braki w umowach o pracę, jest to poważna sprawa, ponieważ może to osłabić pozycję pracownika pod względem praw i przewidywalności pracy – mówi Vollheim.
Młodzi ludzie muszą być chronieni
W 23 skontrolowanych firmach pracodawca nie zapewnił przestrzegania zasad czasu pracy dzieci i młodzieży.
Duża liczba młodych pracowników pracuje w sektorze zakwaterowania i gastronomii. Należy ich chronić przed pracą, która mogłaby być dla nich szkodliwa.
– Oznacza to, że muszą być chronieni przed pracą nocną w jeszcze większym stopniu niż dorośli, co, jak wiemy, może mieć negatywne skutki m.in. dla zdrowia i życia społecznego. Na przykład młodzi ludzie poniżej 18 roku życia z zasady nie mogą pracować po godzinie 21:00. Przerwy i godziny pracy mają odrębne zasady, mówi Vollhem.
Norweska Inspekcja Pracy chce być powiadamiana o niewłaściwych warunkach środowiska pracy. Może to dotyczyć warunków panujących we własnym miejscu pracy lub warunków obserwowanych w innych miejscach pracy. Można zachować anonimowość. Rozważymy wszystkie wskazówki i uwagi oraz zastanowimy się, czy powinniśmy zastosować nadzór.
Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post. Dziękujemy.
Źródło: Norweska Inspekcja Pracy
